Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 6 Kwiecień 2021, 08:45 Powrót zimy w kwietniu 2021
Nie wiem czy w odniesieniu do tego miesiąca słowo "powrót" w tytule jest i będzie adekwatne. Być może "powroty" W prognozach widzę wiele chłodu.
Zasadność tego czy innego słowa w tytule jeszcze się wyjaśni, ale tymczasem już dzisiaj nocne opady śniegu utworzyły małą pokrywę. Trudno przewidywać czy jest to pożegnanie śniegu czy ten rodzaj opadu będzie jeszcze w tym sezonie występował. W każdym razie - zimno
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 6 Kwiecień 2021, 09:43
Piotrze, z całym szacunkiem bardzo przepraszam, ale w obecnym okresie to jednak obrzydza...
Takie widoki skłaniają mnie do przemyśleń, że już naprawdę wolałbym mieć 0.5 metra śniegu, a nawet więcej przez całą zimę (bez żadnej odwilży i żadnych roztopów, regularne 2-cyfrowe mrozy) niż takie rzeczy w kwietniu. Nie ma innego wyjścia: białe krajobrazy (jeśli się pojawiają) muszą mieścić się w kalendarzu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 6 Kwiecień 2021, 10:24
Takie przygnębiające dni jak dzisiaj sprawiają, że aż znalazłem harcerską piosenkę na pocieszenie... Pamiętam, że została przywołana na początku filmu młodzieżowego "Koniec wakacji" (1974): jeden z nielicznych starych polskich filmów obok m. in. "Nie lubię poniedziałku", "Misia" czy "Vabanku", który dość dobrze pamiętam. Mam nadzieję, że biała mgła, która pada na początku, to nie biała magia.
Już minął dzień - idą sny z białej mgły...
Kto dziś przywoła je: może ja? Może Ty?
Już minął dzień - tyle gwiazd niebo ma...
Kto z nas dosięgnie gwiazd: może Ty? Może ja?
Ref.:
I każdy z nas aż do gwiazd będzie nieść ognia blask
I naszą pieśń, harcerską pieśń...
Bo nasza pieśń będzie w świat z nami szła,
I nikt nie zgubi jej: ani Ty, ani ja.
Już minął dzień - usnął ptak, usnął wiatr...
Kto wie, co czeka nas: ile dróg? Ile lat?
I mniejsza z tym, jaki los, jaki trud,
Gdy masz w plecaku swym kilka słów, kilka nut.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 6 Kwiecień 2021, 12:11
Mi pozostaje tylko wspomnienie na zdjęciach. Ależ to był piękny luty, wprawdzie został brutalnie zbeszczeszczony, ale do czasu prezentował się znakomicie
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 6 Kwiecień 2021, 12:28
Bartek617 napisał/a:
Czemu kwiecień, a nie marzec?
Marzec to swoją drogą też, ale czekam na kwiecień prawdziwie wilgotny i prawdziwie ciepły, taki 1999, ale bez pożarowego początku i tego ochłodzenia koło 20.04.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum