Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 2 Wrzesień 2021, 14:46
Ja niestety nie mam wyboru i jedynym zaćmieniem, które zapadło mi w pamięć, jest to z 2015 roku. W 2011 byłem w szkole i nie widziałem samego zjawiska, ale z dużym zainteresowaniem śledziłem zmianę oświetlenia widoczną za oknem. Co ciekawe, pomimo że interesowałem się już astronomią, o tym zaćmieniu dowiedziałem się zaledwie dzień wcześniej z paska informacyjnego q Polsat News. Fora astronomiczne zacząłem czytać latem 2011 roku, a wcześniej moim źródłem wiedzy były książki, w których wzmianki o tym zaćmieniu nie było.
W 2008 roku pamiętam że na stacjach benzynowych można było kupić specjalne okulary do obserwacji. Mama takowe mi kupiła, ale niestety nie miałem sposobności do zobaczenia zaćmienia Słońca, bowiem tuż przed jego rozpoczęciem nadeszła burza.
10 czerwca 2021 roku z kolei zmagałem się z sesją i o 13:15 miałem egzamin. Wyszedłem z okularami na pole tak dosłownie na minutę - zerknąłem w górę, popatrzyłem na to "wgryzienie" i wróciłem przed komputer
20 marca 2015 roku miałem natomiast rekolekcje i do kościoła szedłem dopiero na 12:00, a więc mogłem swobodnie nacieszyć się zaćmieniem. Była ładna pogoda i już od rana siedziałem w ogrodzie z rentgenowskim zdjęciem zębów i dwiema parami okularów słonecznych, czekając na pierwszy kontakt. Kiedy zbliżała się faza maksymalna, wypatrywałem śladów pociemnienia otoczenia i to się udało, kolory się zmieniły Chciałem to uwiecznić na zdjęciach, ale słabo to wyszło, trzeba się mocno przyjrzeć. Mocno przeżywałem to zjawisko, wiedząc że prędko nie zobaczę go w takim rozmiarze. Wielu moich kolegów pytało mnie o wrażenia, wszyscy wiedzieli że czekałem na to zjawisko jak na nic innego
Później 20 marca oglądałem skoki narciarskie w Planicy, kiedy to poczułem się trochę gorzej i na drugi dzień byłem przeziębiony, nawet nie wiem z czego
Rok 2015 miał w sobie dużo takich ciekawych zjawisk astronomicznych, począwszy od bliskich spotkań Wenus i Marsa, przez zaćmienia Słońca i Księżyca, koniunkcję Wenus i Jowisza, aż po zakrycie Aldebarana przez Księżyc. Do tego wpadła niespodziewana marcowa zorza polarna. Miło się wspomina
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 2 Wrzesień 2021, 18:16
Ja tylko 20.03.2015 widziałem, bo 4.01.2011 była szczelna szmata. Swoją drogą ja też 20 marca 2015 miałem rekolekcję ale ja na nie nie chodziłem, więc mogłem obserwować to zaćmienie w całej okazałości
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 3 Wrzesień 2021, 09:29
U mnie i 4.01.2011 i 20.03.2015 była lampka xD A rekolekcje miałem wtedy tydzień później, a w chwili zaćmienia akurat mieliśmy fizykę i patrzyliśmy przez płytki CD na boisku szkolnym, swoją drogą nieźle pizgało wtedy xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum