Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Marzec, który mógł być fenomenem, jakby miał dziedzictwo, a tak to dość marnie wygląda. Zresztą nawet poza kwestią dziedzictwa... mogło trochę częściej prószyć. Ta końcówka jednak zapiera dech w piersiach. Ocena 6/10
Całkiem ciekawy i dynamiczny, chociaż drastycznego nie uniknął, jednak w większości wiosenne epizody były loszkowe i mokre. Mocno mu rangę podnosi dość spory incydent śnieżny. Ocena 7/10
Niestety wypisz wymaluj pożarzec. Jedyny plus, że raczej nie szło to w parze z jakimiś wielkimi anomaliami i też o takich złośliwościach jak w 2007 i 2014 nie było mowy. Ocena 3/10
Poza tym sztucznym dziedzictwem, całkowicie bezśnieżny, umiał jednak łączyć ciepełko z loszkiem i żabkowaniem, co daje mu duży bonus. Jakby tego 11.03 spadło trochę śniegu przed tym mroźnym okresem, ocena byłaby wyższa. Ocena 7/10
Jak dla mnie bardzo ciekawy, początek z fajnymi opadami śniegu, potem trochę mdły okres i wiosenna końcóweczka Dużo większych oczekiwań do marcusia to ja nie mam. Ocena 8/10
Taki trochę marzec 1985 ze wzmocnioną i to mocno pierwszą połową, która ogólnie była srogą zimą, z dość biednymi ilościami śniegu. Końcówka za to dość ciekawy powiew wiosny Ocena 7/10
Termicznie całkiem podobny do schematu, ale jednak ta końcówka trochę kojarzy się z 2005, ogólnie zresztą podobny typ marca jak wtedy, tyle że dużo mniejszy polar. Duży minus, że podobnie jak 17 lat później w końcówce było gunwo zamiast wiosenki Ocena 6/10
Za zdarzające się fajne wiosenne epizody nie mogę całkowicie zgnoić, ale ogólnie nieciekawy marzec, miał niemało strasznego, zero śniegu, bardzo słabą sumę opadów... naprawdę nie ma tu czego bronić, przy reszcie marców lat 80-tych wygląda OKROPNIE, taki marzec 2012 w białych rękawiczkach... Ocena 2/10
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
Ostatnio zmieniony przez kmroz 14 Wrzesień 2021, 14:50, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Październik 2022, 20:09
1. 1983 (bardzo lubię)
2. 1988 (lubię)
3. 1980 (nie przepadam)
4. 1985 (nie przepadam)
5. 1987 (nie przepadam)
6. 1989 (nie lubię)
7. 1982 (nie lubię)
8. 1981 (nie lubię)
9. 1986 (nie lubię)
10. 1984 (nie lubię)
Co tu mogę napisać, raczej to był czas niezbyt udanych (jak dla mnie) marców, z uwagi na fakt, co działo się z temp., gdy trochę mocniej niż przeciętnie słońce przyświeciło... Względnie wysoka pozycja marca 1987 wiąże się ze świadomością, po jakiej zimie nadszedł, a także (pomijając kwestię temp.) była dobra tendencja.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum