Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16335 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Kwiecień 2022, 07:49
Deszcz się zawsze przyda (jego nigdy dość) , ale możliwa perspektywa podziału termicznego Polski (jak w najgorszym razie mogą "grozić" nam od tej pory raczej okolice +10 C, a nie 0 C w ciągu dnia), raczej mnie nie cieszy... Ostatnie czego bym teraz chciał to okolic "20" w ciągu dnia na termometrze z powodu znajdowania się po cieplejszej stronie niżu i by z tego tytułu już u zachodnich sąsiadów (np. Dolny Śląsk albo Opolszczyzna, a nawet część Górnego Śląska) było kilka C mniej niż u mnie- to jest w zasadzie moja "największa zmora" w porze ciepłej (w porze chłodnej taki scenariusz jest jednak raczej rzadszy)... No i w dodatku chłodniejsze regiony pewnie zgarnęłyby solidne deszcze, a te położone na wschód od centrum niżu (choć niedaleko od jego granic) będą musiały zadowolić się pewnie ochłapami... Dlaczego temp. dzienne od okolic przyszłej niedzieli przestają mi się podobać, chyba że coś się w tej sprawie jeszcze zmieni. Suma opadów oraz temp. nocne jednak wydają się być dosyć przyjazne.
Mam przede wszystkim nadzieję, że temp. w całej Polsce będą podobnie wyglądać, nie tylko w najbliższe dni, ale również dalsze (poza oczywiście miejscami o bardziej specyficznym klimacie, jak np. obszary nadmorskie lub górskie) oraz że "opadowa sprawiedliwość" będzie w miarę możliwości obecna.
W dodatku się teraz trochę martwię, bo mam jednak nienajgorszą pamięć i przypominam sobie jak wyglądał początek miesiąca- "mam teraz focha" na naprawdę wysokie temp. i już raczej wolałbym, by do końca miesiąca temp. wyglądały niepozornie niż wskazywały ewidentnie na ciepło- szkoda naprawdę anomalii miesiąca, który za bardzo i tak z ciepłem się nie kojarzy... Po takich skrajnych incydentach jak ten z przełomu marca/kwietnia moim zdaniem tegoroczny czwarty miesiąc nie powinien mieć prawa bycia ciepłym...
Sam już nie pamiętam z autopsji jak wyglądała 3 dek. kwietnia 2014, ale posiłkując się danymi, to na pewno warto docenić ten okres za znaczną ilość deszczu (choć niestety nie wszystkie regiony chyba i tak miały do tego szczęście).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16335 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Kwiecień 2022, 11:37
Dzisiaj główna prognoza modelu GFS nawet całkiem łagodnie podchodzi do sprawy, przynajmniej do końca kwietnia , chociaż oczywiście od przyszłego tygodnia zaczyna robić się nieciekawie [w dniach 26-28.04.] , a od maja w dal niepokój wzrasta (1.05. dopiero okropnie wygląda). Ciekawa sytuacja wygląda jednak dzień wcześniej 30.04., gdy jedynym miastem widocznym automatycznie na mapie TP które może odnotować +20 C, jest Zakopane (wszędzie indziej jest co najmniej kilka C chłodniej) - czy tego dnia miałby się pojawić wiatr halny? Ogólnie majówka zapowiada się wietrznie.
20.04.2022 (środa): +11 C/+1 C, zachmurzenie małe
21.04.2022 (czwartek): +13 C/+2 C, zachmurzenie umiarkowane
22.04.2022 (piątek): +12 C/+3 C, deszcz
23.04.2022 (sobota): +10 C/+6 C, deszcz
24.04.2022 (niedziela): +12 C/+5 C, deszcz
25.04.2022 (poniedziałek): +13 C/+7 C, deszcz
26.04.2022 (wtorek): +17 C/+7 C, burza z deszczem
27.04.2022 (środa): +17 C/+5 C, deszcz
28.04.2022 (czwartek): +16 C/+6 C, prawie bezchmurnie
29.04.2022 (piątek): +15 C/+6 C, deszcz
30.04.2022 (sobota): +14 C/+10 C, deszcz
1.05.2022 (niedziela): +21 C/+12 C, prawie bezchmurnie
2.05.2022 (poniedziałek): +17 C/+10 C, deszcz
3.05.2022 (wtorek): +18 C/+8 C, prawie bezchmurnie (trochę za ładna pogoda jak na takie nieznaczne wahania)
4.05.2022 (środa): +19 C/+8 C, bezchmurnie (mhm, mhm..., zaledwie +10 C różnicy przy całkiem wyczyszczonym z chmur niebie w południowej Polsce w porze ciepłej..., gdyby nie wiatr, to taki scenariusz nie ma prawa za bardzo się sprawdzić; albo pogoda się spaskudzi, a różnice temp. zachowają podobny poziom, albo aura będzie ładna, ale coś się w temp. zmieni- albo dzienne urosną [oby nie] , albo nocne spadną [coś lepszego] )
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 19 Kwiecień 2022, 11:39, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Meteorologia Pomógł: 49 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6971 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 19 Kwiecień 2022, 14:47
FKP napisał/a:
Koło III dekady kwietnia 2014 to te fusy nawet nie leżą.
U mnie w III dekadzie kwietnia 2014 nic specjalnego nie było bo temperatura maksymalna w granicach od 16 do 22 stopni ale za to III dekada kwietnia 2000 roku to już perełka bo temperatura od 22 do 27 stopni w tym aż 7 dni z temperaturą co najmniej 25 stopni.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7637 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 19 Kwiecień 2022, 19:24
Fajne ciepełko, mam nadzieję że najbliższy spadek t.min poniżej 5 stopni po okolicach moich imienin będzie dopiero w II połowie piździernika, ale najlepiej to w kiłopadzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
, ale możliwa perspektywa podziału termicznego Polski (jak w najgorszym razie mogą "grozić" nam od tej pory raczej okolice +10 C, a nie 0 C w ciągu dnia), raczej mnie nie cieszy... 
Ostatnie czego bym teraz chciał to okolic "20" w ciągu dnia na termometrze z powodu znajdowania się po cieplejszej stronie niżu i by z tego tytułu już u zachodnich sąsiadów (np. Dolny Śląsk albo Opolszczyzna, a nawet część Górnego Śląska) było kilka C mniej niż u mnie- to jest w zasadzie moja "największa zmora" w porze ciepłej (w porze chłodnej taki scenariusz jest jednak raczej rzadszy)... 
No i w dodatku chłodniejsze regiony pewnie zgarnęłyby solidne deszcze, a te położone na wschód od centrum niżu (choć niedaleko od jego granic) będą musiały zadowolić się pewnie ochłapami... 
