Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Kwiecień 2022, 14:02 Największe perełki lat 90-tych w skali kraju
Postanowiłem zrobić research w tym kontekście, zwrając uwagę na wszystkie miesiące lat 90-tych, które ogólnie uważam za bardzo dobre u siebie, czy w skali kraju. Będę leciał chronologicznie od 1990 do 1999 roku. Przyznam, że to będzie trudne zadanie, bo często nie wiem gdzie szukać, mogę tylko się domyślać. Trochę mi to zajmie, ale krok po kroczku będę Wam tu przedstawiał kolejne perełki
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Naprawdę coś niesamowitego, co ten Kurort wtedy pokazał... W zasadzie to okres "dwudekadowy" 8-27.04 był realnym fenomenem, bo do 7.04 nieprzyjazny złośnik, a końcówka lodowata, ale i tak lepsza niż w większości kraju. Oczywiście bardzo mnie cieszy fakt, tego co Kurort spotkało w dniach 8-11.04, było to podobne zbawienie jak w moim regionie 32 lata później.
Serio nie chce mi się wybierać, moim zdaniem w każdym miejscu na swój sposób fenomen.
Włodawa wygrała końcówką - piękne sumy, piękne tmin, piękne burki, Lublin szczególnie przysłużył się tym ciepełkiem w połowie, Zamość zachwyciła tę burką z 29.04, jak i początkiem, a Terespol wszytkim po trochu. Ogólnie jednak właśnie te 3 incydenty - początek, środek i końcówka, robią z tego kwietnia Cesarza w tym województwie. Pomiędzy też o tyle git, że mało dupci, ale też niemal zero lodowej pluchy, bywały za to akcenty prawdziwości
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie wiem czemu miałem zakodowane, że NE/E miały najlepiej, jak tam wręcz słabo było. Kielce wygrywają, bo to jedyny region poza górami, gdzie pokrywa była trwała cały miesiąc (ten zanik pokrywy 16-17.02 to chyba jakiś fejk xd) W dodatku była ona naprawdę ładna i regularnie dopadywało. No i ta trzecia dekada... gatunek wymarły jak się patrzy... Jedyną wadą były te tmaxy, ale mam wrażenie, że to podobny case jak w styczniu 2017, taka krótkotrwała formalność, by Dagmara nie płakała
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Tak czułem, że warto poszperać. Patrzyłem po całej Polsce, wszędzie nawet jak były jakieś mocniejsze burki, to rzadko i dużo pustynii.
A tutaj? Druga dekada jakby chciała dosłownie zapowiedzieć to, co miało nadejść 3 lata później. Trochę tylko antypajacowato to wygląda, bo burki były codziennie w tym okresie 14-23.05, a sumy z nich niekiedy zerowe
Szczerze to jako całość mnie jakoś nie przekonuje, ale chciałem dać z uwagi na tę dekadę ruchomą.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum