Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 10 Maj 2022, 22:36 Stare Włochy - warszawska kolebka przeszłości
Jak część z Was mogła skojarzyć, od pewnego czasu mieszkam na Starych Włochach, dokładniej w ich północnej części. Z tą dzielnicą wiąże mnie zarówno dawny sentyment, jak i również świeższa miłość w ciągu ostatnich 1.5 roku, odkąd regularnie tu bywam. Nie ukrywam, że pokochałem tę okolicę, która ma w sobie ten klimacik. Co nie oprowadzam tu jakiegoś kolegi, to jest zaskoczony, że tak blisko do centrum Warszawy uchował się taki krajobraz.
W tym wątku będą publikował zdjęcia z niemal codziennych spacerów, jak i również archiwalne, jak znajdę jakieś fajne. Pierwsze publikuje już teraz - wstawiałem je też do innego wątku
Pierwsze dwa zdjęcia wykonane 3 sraja 2*22 a ostatnie 20 słabozimca (stycznia) 2*22 - w tym momencie wyjątkowo nie takiego słabego
_________________ Fan 2013 roku
Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
Ostatnio zmieniony przez kmroz 10 Maj 2022, 23:04, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12301 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Maj 2022, 20:43
Bardzo ładna okolica i sam nie spodziewałbym się tego, że tak niedaleko centrum Warszawy uchował się taki "małomiasteczkowy" obszar, spokojny i z zupełnie inną zabudową. Zdjęcia bardzo ładne, a kasztanowiec szczególnie się udał, dodatkowo uzupełnia atmosferę tego miejsca
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15952 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 17 Maj 2022, 14:00
To prawda, parę razy zdarzało mi się przejeżdżać przez tą poddzielnicę (zbaczając z drogi krajowej 79), jak jechałem na rowerze do kolegi w odwiedziny, później (jak dostawałem się na rondo Młyńskie i na ulicę Meissnera) tak sobie tą trasę ustalałem, by jechać koło krainy zabaw Anikino.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 17 Maj 2022, 22:55
Bartek, ja tam nocowałem w Domu Kolping na ulicy Żułowskiej Bardzo ciekawa okolica, chociaż faktycznie obszar tego fenomenu jest mniejszy niż we Włochach w Warszawie, w dodatku jednak Kraków a Warszawa to nie to samo, w Krakowie to w wielu miejscach, nawet między kamienicami, można poczuć zatrzymanie się historii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum