Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11990 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 9 Sierpień 2018, 10:13 Luty 2007
Wbrew pozorom, nie był to zimny miesiąc. Były tylko dwa mroźne dni, a tak to przeważało przedwiośnie. Luty 2007 potwierdził tylko, że zima 2006/2007 była jedną z najcieplejszych zim w historii pomiarów meteo.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11990 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 14 Sierpień 2018, 13:44
Z tego co mi wiadomo to ochłodzenie na północnym wschodzie też nie było jakoś długotrwałe - było silne, to prawda (temperatury nocą spadały do minus kilkunastu stopni, a w dzień nawet do minus 10). ale nie długie. W dodatku było mało śniegu przy tych mrozach. Coś podobnego było także w lutym 2012, tylko że w większej skali. Luty 2012 był jednak w większej części Polski mroźny, i to w dodatku z większą minusową anomalią.
Co do lutego 2007, to u mnie w Gliwicach do szczęścia zabrakło choć jednego dnia z dwucyfrową temperaturą dodatnią.
I w sumie, to był nawet niezły. Miał sporo śniegu w czasie mrozów i opady w czasie odwilży. Mało bezpłciowej bylejakości, oczywiście ociepleń też totalny brak.
I ogólnie niezła suma opadów.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 12:55
Też jestem raczej zadowolony z tego miesiąca. Chociaż pod kątem aury za słoneczny to nie był- bo zaledwie 3 czy 4 pogodne dni to ewidentnie za mało, to jednak cieszy mnie fakt, że aglomeracja krakowska znalazła się po cieplejszej stronie i w sumie był całkiem wilgotny, chociaż oczywiście znacznie mniej niż poprzedzający go styczeń. U mnie temp. udało się przekroczyć +10 C- miało to miejsce 18.02 (notabene jedyny bezchmurny dzień tamtego miesiąca).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 12 Lipiec 2020, 11:10
To prawda, luty 2007 był bardziej regularny w kwestii opadów- sumarycznie wyszło ich u mnie 2 razy więcej (II 2007- ponad 40 mm, I 2020- ledwo ponad 20 mm). Ale w sumie też w I 2020 niebo było dość często pogodne, mimo że dość często pojawiały się zamglenia w ładniejsze dni. Anomalia usłonecznienia też pokazuje, że na S Polski był to raczej słoneczny miesiąc (najbardziej w górach). Tu wystąpiło mało dni z pełną ciemnicą, podczas gdy w lutym 2007 częściej się pojawiały. Nawet średnie zachmurzenie jest nieco inne: II 2007- 6.5 okt., a I 2020- 5.4 okt. Niby niewielka różnica, ale przy oficjalnej klasyfikacji miesięcy ma znaczenie.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6955 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 6 Listopad 2020, 08:34
A u mnie ten miesiąc na straty nie mogę nic dobrego napisać. Częste odwilże to deszcz to śnieg i znów deszcz a śniegu ogólnie mało i tylko 12 dni z całodobową pokrywą a maksymalna pokrywa tylko 5 cm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum