Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 29 Styczeń 2023, 22:20 Poziom "znośności" anomalnych miesięcy zimowych
Trochę mnie Piotr zachęcił do utworzenia tego wątku opisując luciaki w miesiącach których nie docenialiśmy lub przecenialismy, w tym wspomnianych zostało dużo patologicznych . Więc lecimy z koksem .
Zaczijmy od styczniow. Wymóg aby tu trafić to tavg > 0,5 st., czyli conajmniej +1,6K wg. normy 1991 - 2020
Oceniam Toruń oczywiście
1. Raz na kilka lat da się zdzierżyć czyt. najznosniejszy poziom:
Styczeń 2022: u mnie to oczywiście inna kategoria, ale tu serio wygląda zdecydowanie lepiej. Termicznie to niemalże wierna kopia stycznia 2018, natomiast ten znośny czas w środku trochę inny, bo były niestety bordowe przerywniki i zamiast jednego bardzo konkretnego epizodu zimowego w środku dał po brzegach tego czasu dwa mniejsze. Z jednej strony nawet lepiej, ale z drugiej oba razem wzięte nie bylywarte tyle co ten Czas Euforii 4 lata wcześniej.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2022-01-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc
2. Nadzieja na sam koniec, ale suaba i nie warta długiego cierpienia
Styczeń 2005: tu mocno patologiczna (wiem, że 18 lat później brzmi to dość komicznie) 1 połowa, która o zgrozo dowalała lampo-suchowiejem, coś jak pierwsze 3 dni 2023, tylko oczywiście chłodniej . Później już coraz znosniej termicznie, potem pojawił się mieszaniec. Dopiero śnieżyca 24.01 była większym przełomem, później niestety nastąpił zastój, o tyle że chociaż zimowy termicznie.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2005-01-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc
Styczeń 2023: właściwie do samego końca można go nazwać jego wierną kopią, podobnie jak 2022 względem 2018 . Tu mocno poróżniły je dni 18 - 22.01, kiedy w 2023 w końcu zeszliśmy na ziemię, to w 2007 jeszcze trzeba było przeboleć patolstwo. Tu większym przełomem była śnieżyca 21.01 i niestety podobnie jak w 2005 nastał zastój i niestety niejednoznacznie zimowy, były jedynie 2 dni suabego całodobowego mrozu .
https://meteomodel.pl/aktualne-dane-pomiarowe/?data=2023-01-29&rodzaj=da&wmoid=12250&dni=29&ord=asc
4. Jestem bezśnieżnym klaunem
Styczeń 2002: dość specyficzna postać w tym wątku. Był na granicy warunków trafienia tu w ogóle, a do 19.01 byłoby nie do pomyślenia, żeby w ogóle tu się kwalifikował . Niestety poza pierwszymi dwoma dniami nie miał w ogóle sypania, które dałoby choćby najmniejsza sumę . Serio jakby nie był dziedzicem, to byłby zwykłym golasem. No i bordowa patologia przez ponad dekadę na koniec, ale to akurat mnie w nim najbardziej nie razi, tylko to o czym wcześniej pisałem .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-01-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Styczeń 2023, 23:02
Super pomysł na temat!
Jeśli chodzi o stycznie w Toruniu to pełna zgoda, jestem bardzo niemiło zaskoczony, że 2007 wypadł tak słabo w tej 3 dekadzie tam, ale cóż, genuan to genuan, on po prostu pewne regiony mija
Jeśli chodzi o moje regiony, to na pewno 2020 najgorsza możliwa kategoria, 2023 właściwie też horror, nie do zaakceptowania, taki 2022, 2015 i 2008 tylko ciut wyżej, za to że miały te akcenty, 2005 i 2007 za te 3 dekady do przejścia, a 2018, że tak powiem, miesiąc "niegodny" znalezienia się w tym gronie, był naprawdę całkiem znośny w porównaniu do tych wyżej.
2002 u mnie chyba był zimniejszy, to nawet nie będę go tu wymieniał.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16250 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 30 Styczeń 2023, 19:46
A więc RÓBTA CO CHCETA jak to kiedyś powiedział pan Owsiak
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
4. Dno i 5 metrów piachu
Luty 2014: może nie do końca trafne określenie, bo w rzeczywistości bardziej piaszczyste warunki panowały w 2020 czy też 2022, wtedy byliśmy jednak po ok. 3 tygodniach zimy z prawdziwego zdarzenia. Jednak po zrozumieniu jakim shitem był porzarzec jeszcze bardziej mnie on przeraża i tu solarnie jakoś mocno nie odstaje, ale opadowo... No i klaun straszny, te 4,3 mm było jednak już po stronie marca, a 28.02 to najmniejszej mżawy nie było. No i klaunujaca "ulewa" 15.02, poza tym null. Jednak z dwojga złego lepsze wichury (nie mylić z suchowiejem)
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2014-02-28&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=28&ord=asc
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16335 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 7 Luty 2023, 00:41
Może to się wydać dziwne, ale ja tam wolę zimny a zarazem suchy miesiąc, z rzadkim i niewielkim opadem białej magii niż miesiąc z falami ciepła i z uderzeniem fal śnieżyc przy ochłodzeniach (nie jednodniowych!) na przemian. Dobry styczeń jest dla mnie chłodny i bez ociepleń w 3 dek.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum