Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 138 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 12018 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 19 Kwiecień 2023, 18:27 Prognoza długoterminowa dla Górnego Śląska (19.04.2023)
Do początku majówki zapowiada się nawet znośna pogoda (może nie licząc okresu 25-27.04). Mam tylko nadzieję, że nie sprawdzi się kolejne ochłodzenie jeszcze w trakcie trwania długiego weekendu.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16368 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Kwiecień 2023, 18:55
Mnie taka prognoza cieszy- raz chłodno, raz ciepło (ale nie bardzo ciepło) i podobnie też wygląda proporcja dni "ładnych" i "brzydkich" (niemalże wręcz 1:1), jednym słowem: przeciętność/norma. Ewentualny (do końca kwietnia zostało ponad 10 dni, więc w zasadzie różnie jeszcze może być) niezbyt obiecujący początek maja nie musi oznaczać, że podobnie będzie reszta miesiąca wyglądać. Mam jednak nadzieję, że wzbudzające niepokój i rozdrażnienie fale gorąca i upałów nie będą pojawiać się w ogóle przynajmniej do ok. 10-15.05.
Żeby nie było, że to jest to tylko moje widzimisię i lęk przed wygórowanymi temp., to chciałbym załączyć artykuł, w którym poniższa teza wydaje się raczej być prawdziwa.
Teraz wiadomo jest raczej sporo domatorów i osób spędzających czas przed ekranem telewizora lub komputera (więc agresja i przemoc może przejawiać się częściej drogą sieciową/internetową, a wówczas jest o tyle dobrze, że raczej mało kto padnie ofiarą śmiertelną) , ale w dawnych czasach jak nie było tylu źródeł rozrywki na wyciągnięcie ręki, człowiek raczej nie miał innego wyjścia, jak fizycznie opuścić dom... A wówczas różne głupstwa mogły takiej osobie strzelać do głowy, jak chciała urozmaicić sobie czas- wzrost adrenaliny, ciekawość i chęć doświadczenia nowych wrażeń oraz doznań niekiedy nie pozostawały bez echa i kończyły się bólem i cierpieniem u innych ludzi. Z poczty pantoflowej (nie wszystkie informacje były zweryfikowane, niektóre takie wiadomości napotkałem w typowych internetowych brukowcach typu Fakt) słyszało się trochę o kradzieżach i pobiciach, tzn. rozbojach czy gwałtach (zabójstwach to raczej rzadziej) gdzieniegdzie w Polsce czy na świecie...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 19 Kwiecień 2023, 19:20, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Inne Pomógł: 6 razy Wiek: 29 Dołączył: 10 Sty 2021 Posty: 545 Miejsce zamieszkania: Gdańsk/Toruń
Wysłany: 19 Kwiecień 2023, 19:20
Bartek617 napisał/a:
Mnie taka prognoza cieszy- raz chłodno, raz ciepło (ale nie bardzo ciepło) i podobnie też wygląda proporcja dni "ładnych" i "brzydkich" (niemalże wręcz 1:1), jednym słowem: przeciętność/norma. Ewentualny (do końca kwietnia zostało ponad 10 dni, więc w zasadzie różnie jeszcze może być) niezbyt obiecujący początek maja nie musi oznaczać, że podobnie będzie reszta miesiąca wyglądać. Mam jednak nadzieję, że wzbudzające niepokój i rozdrażnienie fale gorąca i upałów nie będą pojawiać się w ogóle przynajmniej do ok. 10-15.05. ..
Taki rozrzut temperaturowy jak w podanej prognozie to może być sobie w marcu, ale nie w maju.
Co się dzieje z klimatem że ostatnio łatwiej o ciepło w dni świąt Bożego Narodzenia czy na początku roku niż w kwietniu czy w maju, kiedy to Słońce góruje tak samo wysoko jak w połowie sierpnia. Jeżeli chodzi o nastroje, to późnojesienna pogoda przeciągająca się na maj także nie wpływa pozytywnie na nastroje........
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16368 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Kwiecień 2023, 19:28
Wydaje mi się, że temp. nad morzem jest tutaj raczej decydującym czynnikiem: późną jesienią lub wczesną zimą zbiorniki wodne jeszcze "są w pełni sił", jeśli chodzi o utrzymywanie i rozprowadzanie energii cieplnej w głębi lądu (dlatego do końca kalendarzowego roku pogoda bywa przeważnie łagodna, zwłaszcza w obszarach nadmorskich), a pod koniec zimy lub na początku wiosny zasoby tej energii wyczerpują się całkowicie (nawet po najłagodniejszych sezonach zimowych) i trzeba tym samym "zaczynać od zera".
Wydawać by się mogło, że rzeczywiście przede wszystkim wyraźna dominacja ciemnicy, tj. pochmurnej aury na niebie może przyczyniać się do pogłębiania depresji i zwiększania liczby samobójców, ale to wyobrażenie jest podobno uważane za błędne. Pod jednym adresem przeczytałem, że najbardziej destruktywne skutki może mieć ze zjawisk pogodowych wiatr halny lub fen. Z drugiego źródła z kolei dowiedziałem się, że trudno jest ustalić najbardziej oddziałującą pogodę na samopoczucie człowieka- to są raczej indywidualne przeczucia czy spostrzeżenia... Jedni ludzie będą załamani widząc deszcz lub śnieg za oknem, drugim będą się lały łzy z oczu na widok błękitnego nieba i słońca (mimo że ta druga aura sprawia wrażenie najbardziej optymistycznej na pierwszy rzut oka, to sporo osób też podobno pozbawiało się życia w takich warunkach pogodowych).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum