Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Lipiec 2023, 09:05
Ja coś pomiędzy Jorgusiem/Piotrem a Jacobem. Nie ocenie go pozytywnie, ale też nie jakoś negatywnie. Na pewno okres 3-12.07 był tragiczny, z naciskiem na 3-10.07, bo 11-12.07 już jakieś pseudoopady się pojawiły. Jednak od 13.07 wygląda to lepiej - najpierw dwie solidne burze, które wystarczyły, by trawniki odżyły, a potem co jakiś czas jakieś drobne opady. Dużo w moich oczach zyskał lipiec dzięki też pochmurnym upałom - 16.07 i 24.07. Również cieszy, że lipiec się przełamał pod względem trendu - pierwszy raz od wielu lat mamy wyraźnie chłodniejszą drugą połowę od pierwszej.
Jeszcze nie chce go oceniać na tę chwilę, bo końcówka z naciskiem na weekend może mocno zmienić opinię na plus. Ale może też znowu rozczarować. Tak jakby do wczoraj go ocenić, to takie 4/10, ale jak się postara to i do 6/10 może dociągnąć.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 26 Lipiec 2023, 10:52
Dla mnie akurat na tym odwróconym trendzie lipiec trochę traci, choć daleki też jestem od narzekania, bo uważam, że po 5/6 tego miesiąca mam więcej powodów do radości niż do narzekania xd No, wolałbym żeby było cieplej, ale jednak jak na Kato to będzie i tak wyraźnie ciepły lipiec, w każdym refie. Ano i dodam, że 4-12 lipca nie było mnie w kraju, więc ten okres, który mógł najbardziej irytować mnie ominął
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 26 Lipiec 2023, 11:16
No to miałeś cela xd ja wtedy byłem w Polsce do 9-go sierpnia, a 9-26.08 przebywałem nad Morzem Czarnym za Odessą. I też nie narzekam, nigdy nie byłem tak opalony jak wtedy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum