Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 20:36 Styczeń 1975
Rozpoczynam serię wspaniałych styczniów z ubiegłego wieku. Miesiąc ten bardzo się skiepścił po 2000 roku, w dodatku kompletnie przestał się ocieplać. Jako całość sensowny był 2007, 2008 i trochę 2018, ale w latach 90tych, a nawet wcześniej, znajdziemy na pęczki wiele lepszych styczniów.
Tu opisywany styczeń sprzed 44 lat, zachwycił głównie brakiem całodobowych mrozów oraz przewagą tmax>5 stopni i wieloma nocami bez mrozu. Niestety, poza drugą dekadą pogoda i tak była średnio przyjemna, chociaż jak mówię - jak na styczeń to i tak złoto. Jednak tylko okres 14-20.01 naprawdę zachwycił - bezpardonowo można powiedzieć Tmax na poziomie 7-10 stopni, noce bez mrozu, brak opadów i 33.3h słońca w 7 dni. Pięknie.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 20:54
U mnie taki sobie, co do styczni obecnego wieku, to dodałbym jeszcze stycznie 2005 i 2015, calkiem ok. Ten z 2005 był nawet i lepszy od stycznia 2008, bo przyniósł zdecydowanie więcej ciepłych jak i słonecznych okresów
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 20:55
Ruchomy tydzień 13-19 stycznia 1975 to nawet nie złoto tylko platyna Tak ciepły i pogodny okres z na ogół bezmroźnymi nocami, to miły wyczyn nawet w I połowie marca. 19 stycznia u mnie notownao 14,5 stopnia przy "pełnej lampie", a nad ranem całe dwa stopnie na plusie. Gdzie się podziały takie dni? Ostatnia dekada, choć chłodniejsza (ale i tak ciepła), także była przyjemna z uwagi na sprawiedliwe usłonecznienie, szczęśliwie zabrakło całkiem "ciemnych" dni. Zdarzały się one - i to dość często - w I dekadzie, która była niestety słaba, ale trudno wyobrazić sobie styczeń bez takiej" wpadki". A zresztą i wtedy nie było z tym źle. We wspaniałym styczmiu 1975 roku wystąpiły tylko dwa dni z całodobowym mrozem - Nowy Rok i 9 stycznia. Absolutna temperatura minimalna, która wystąpiła w noc sylwestrową, wyniosła u mnie zaledwie - 10,4 stopnia, co stanowi jeden z najlepszych wyników stycznia w dziejach. Styczeń 1975 był u mnie trzecim najcieplejszym w historii. Ze średnią temperaturą 2,8 stopnia ustępuje tylko styczniom 1994 i 2007. Pod względem usłonecznienia nie wyróżnia się zbytnio, ale to już tylko sprawa początku miesiąca - później bywało już naprawdę przedwiosennie
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 20:59
Awin napisał/a:
A podobno według okresów 30-letnich to styczeń i luty ociepliły się najbardziej, a najmniej grudzień
Tak było do 2000 roku, od tego czasu styczeń stanął w miejscu, a nawet się nieznacznie ochłodził. Grudzień za to po 2002 poszybował w górę, a od 2013 roku... no, widzimy co się z nim dzieje. Odlot.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 21:01
Jacob napisał/a:
U mnie taki sobie, co do styczni obecnego wieku, to dodałbym jeszcze stycznie 2005 i 2015, calkiem ok. Ten z 2005 był nawet i lepszy od stycznia 2008, bo przyniósł zdecydowanie więcej ciepłych jak i słonecznych okresów
U mnie końcówka stycznia 2005 to zimowy armageddon. Od 24 stycznia do końca non stop ostry mróz, a 27-go po dwóch dniach nieustannych opadów śniegu z 10 centymetrów pokrywy nagle zrobiło się skromne... 40. Pamiętam jak oglądałem to przez okno jako sześciolatek, patrzyłem jak zaspy zbliżają się do okna i myślałem że za chwilę nas do reszty zasypie. I jeździłem z wujkiem na traktorze z pługiem jak odśnieżał nam dojazd do głównej ulicy
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 21:36
PiotrNS napisał/a:
Ruchomy tydzień 13-19 stycznia 1975 to nawet nie złoto tylko platyna Tak ciepły i pogodny okres z na ogół bezmroźnymi nocami, to miły wyczyn nawet w I połowie marca.
Czyli jednak ten okres miał sporo podobieństw do 9-16.01.2008 - wtedy też w centrum była kupa słońca, ale temperatura poniżej 10 stopni, a na południu kraju temperatury podchodziły pod 15 stopni!
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum