Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Z tej części porównania widać, że jesienie, zwłaszcza od 2014 lubią w wyższe anomalie na W/NW Polski, co akurat jest naturalnym zjawiskiem, że ta pora ociepla się najmocniej, w bardziej morskiej części kraju. W dużej części Polski ostatnia jesien poniżej normy to 2010. Jeszcze jesien 2011 była chłodna w SE połowie Polski, a 2016 w NE połowie. Pozostałe najwyżej lokalnie były blisko normy, ale zawsze jednak powyżej. Z drugiej strony też te jesienie nie są jakoś szczególnie anomalne i jedynie 2020 na NE udało się przekroczyć próg 2K i jeszcze pewnie takiej jesieni 2019 wzdłuż ukraińskiej granicy mogło się udać i w 2014 na W było też blisko.
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16312 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Listopad 2023, 08:10
Rzeczywiście meteorologiczna jesień podkreśla to często, że tereny znajdujące się czy będące położone bardziej w kierunku zachodnim mają zagwarantowane łagodniejsze warunki pogodowe, np. rejon Krakowa albo Katowic z reguły będzie łagodniejszy w tym okresie (październik, listopad) od wyraźnej większości regionów na Ukrainie (nie licząc rzecz jasna jej południowych krańców [połączone po południowej stronie obszary oddzielone linią granic Rumunii, Mołdawii i Rosji], a zwłaszcza Półwyspu Krymskiego) czy Białorusi.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16312 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Listopad 2023, 09:40
Podejrzewam, że dużo cieplejsza strefa ogranicza się wyłącznie do obszaru wypełnionego dodatkową żółcią na mapie- oczywiście, przedstawiony podział jest bardzo umowny, nie analizowałem kilometr po kilometrze, ale tak mniej więcej jak rzece Dniepr "kończy się" szerszy meander na południe od miasta Zaporoże, to przeczuwam, że odtąd rozpoczyna się inny klimat.
W sumie na wschodzie mogła ta linia przebiec trochę bliżej Doniecka , ale tak z grubsza patrząc chyba się bardzo nie pomyliłem.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Tu wręcz strasznie równomiernie i totalnie się te jesienie nie wyróżniały poza 2006 i 2007 w jedną i drugą stronę. Do 2013 roku te jesienie ocieplały się powoli I bardzo równomiernie, a od 2014 wzrost wyraźnie przyspieszył i skupił się na W kraju, jedynie w 2019 i 2020 trochę bardziej jesienie przybordziły na E.
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16312 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Listopad 2023, 16:08
Jacob napisał/a:
na Ukrainie muszą być dopiero obrzydliwe
Kontynentalna pogoda częściej tam panuje. Temp. w skali całego miesiąca potrafią być bardziej rozchwiane: np. na wschodzie kraju w październiku 1999 potrafiły występować ogromne różnice- od wielkich upałów na początku miesiąca do prawie okołozerowych temp. gdzieś w jego połowie. Też są bardziej prawdopodobne (przed)wczesne opady mieszane lub stałe.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 2 Listopad 2023, 17:25, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16312 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Listopad 2023, 16:10
Też czuję, że jesienie w północno-zachodniej Polsce są chyba najlepsze, chociaż mimo wszystko raczej nie w obszarach, które znajdują się na szlaku efektu jeziora lub morza.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum