Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Tym razem zestawiamy zwycięzcę poprzedniego starcia z dużo ambitniejszym rywalem, a w zasadzie rywalką*. Samica modliszki to duży, żarłoczny owad uzbrojony w niezwykle silne odnóża chwytne, wyposażonymi w niewielkie, zakrzywione do tyłu kolce. Dla owada, nawet największego i najsilniejszego jest to w zasadzie bilet w jedną stronę, jednak można znaleźć w sieci filmiki, gdzie szerszenie, chrząszcze i prostoskrzydłe (głównie pasikoniki różnych gatunków) potrafią się z ich uścisku wydostać. Nasz pasikonik nie jest wyjątkiem, ponieważ jest dość mocnym owadem uzbrojonym w silne żuwaczki, którymi bardzo szybko może zdekapitować modliszkę. Dlatego też w przypadku ataku modliszki na pasikonika prawdopodobieństwo zwycięstwa tej pierwszej określiłbym na 65-75%, nie wiem, czy pasikonik polowałby na modliszkę, raczej by zrezygnował, gdyby była to dorodna samica, jednak można trafić na zdjęcie pasikonika pożerającego dorosłą modliszkę, więc oceniłbym szansę dokonania takiego zwycięskiego ataku ze strony symbolu pełnoletnich nocy na jakieś 30%. A jaka jest Wasza opinia
*Samiec modliszki nie miałby tu żadnych szans xd
Modliszka zwyczajna
Długość: 6-7 cm (samica)
Atuty: Bardzo mocny chwyt przednimi odnóżami wyposażonymi w kolce, atak z zaskoczenia
Pasikonik zielony
Długość: 2,9-4,5 cm (ok. 7 cm ze skrzydłami)
Atuty: Bardzo mocne żuwaczki, możliwość skakania i latania
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 7 Marzec 2024, 22:49
Samiec modliszki nie powinien być wierny swojej partnerce - lepiej żeby po zbliżeniu od razu odszedł rozglądać się za inną albo powziąć wstrzemięźliwość - mizoginia wśród modliszek to jedyny słuszny kierunek
Co do samego pojedynku, to dysponując zdobytą do tej pory wiedzą na temat pasikoników, byłbym skłonny dać takiemu sympatycznemu owadowi całkiem spore szanse. Siła pasikoników to naprawdę ważna broń, a same modliszki z racji dość wątłego ciała (poza odnóżami chwytnymi) rzeczywiście mogłyby dość łatwo zostać pokonane solidnym ugryzieniem.
Ja jestem za pasikonikiem
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16329 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 7 Marzec 2024, 23:17
Zaryzykowałem i oddałem głos na modliszkę. Określenia metaforyczne ludzi postępujących bezlitośnie (jeśli chodzi o sprytne wykrywanie czułych punktów swoich przeciwników, by ich później zaatakować lub w inny sposób wyrządzić krzywdę) nie wzięło się raczej z sufitu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum