Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Lipiec 2019, 16:12 Maje lat 70tych
Maj 1971 - Kolejny kontrowersyjny, rollercoasterowy maj. Zaczął się silnym chłodem i ciemnicą, od drugiej dekady już dosyć ładny. Ale niestety momentami zbyt gorąco, a nawet upalnie. Mało takiego fajnego, umiarkowanego majowego przedlecia, przeplatanego z późną wiosną....
Maj 1975 - W końcu ładniejszy maj, przynajmniej umiarkowanie słoneczny, do tego pozbawiony silnych chłodów, oraz jakiegoś szczególnego gorąca. Ale i tak trafiły się w nim okresy ciemne. Przełamanie, ale nadal z niedosytem.
Maj 1976 - Chłodny, ale w końcu bardzo ładny. Chwilowa pogoda popsuła się tylko w połowie miesiąca. Do 23.05 poza tym mnóstwo słońca. Dopiero od 24.05 nadeszło prawdziwe załamanie pogody, zrobiło się ekstremalnie zimno i koszmarnie ciemno.
Maj 1977 - Bardzo brzydki maj, tylko ostatnia dekada w miarę ładna, za to druga dosłownie jak w grobie. Temperatury w przewadze bardzo niskie, za to na początku zbyt wysokie....
Maj 1978 - Zaskakująco niezły maj, pierwsza połowa wprawdzie okropna, ale druga wręcz rewelacyjna. Termicznie poza dwoma koszmarnie zimnymi epizodami też może być.
Maj 1980 - Jeden z ładniejszych majów tamtych czasów, przy okazji najzimniejszy po 1965 roku. Ale poza majówką ciężko znaleźć jakiś naprawdę paskudny okres. Głównym problemem były oczywiście liczne przymrozki.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Kwiecień 2020, 15:52
Najlepsze majowe okresy - zgodnie z założeniem takie na 5+ lub 6, przez >=7dni
5-31.05.1970 - Szczerze, zauważyłem, że bardzo miło zaczęło być koło 5.05, a potem chcąc zamknąć, zauważyłem, że nie ma jak... Kusiło tylko by usunąć 21-25.05.1970, ale ostatnia pentada znowu super. Wiele w tym wszystkim Czasu Euforii. Chyba nie muszę mówić, że zamawiam taki maj w tym roku.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 28 Maj 2020, 21:28
Hyh, minął ledwie miesiąc, a już widzę, że się trochę poróżniłem z samym sobą.
Okres 5-31.05.1970 spadł w moim rankingu, za dużo chłodów. Oczywiście nadal uważam, że był to maj przystępny, ale daleki do ideału, nawet bez tej drastycznej majówki na początku.
Okres 20.05-14.06.1973 wydaje się nadal dobry, ale jednak mogłoby wydajniej padać (co do częstotliwości nie mam uwag)
Okres 29.04-5.05.1974 nadal kocham tak samo, jak na majówkę to marzenie Co ciekawe, był to tydzień kalendarzowy
Okres 5.05-13.05.1975 też się zdaje być super
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 6 Październik 2020, 18:35
Powiedzmy, że pierwsze 2 dekady maja 1979 były w miarę w porządku. 1 chłodna i troszkę deszczu popadało, 2 była stosunkowo stereotypowo majowa jak na dzisiejsze czasy przystało (jest miejsce na "normalność" i też na gorąc, ale noce jeszcze całkiem przystępne, nawet pod koniec), 3 jednak mi się nie podobała. Gorąc już niestety bardziej niestabilny, a niestety dla mnie jako takiego trochę upartego meteopaty, to idealnie to nie wyglądało (w 2 czy 3 dni aura się trochę załamała), a poza tym noce zdarzały się powyżej +15 C.
Czemu miałbym nie lubić maja 1970? Spokojny, umiarkowany termicznie (może nieco chłodnawy, chociaż okres 6-8.05. to było sympatyczne ciepełko: co jest zastanawiające, to że w Katowicach było wtedy cieplej niż u mnie), pogodowo to się tak układało, że 2 dni ładne, 2 brzydsze i noce też z reguły przyjemne (najczęstszy przedział 5-10 C).
Niestety większości użytkownikom Królowej Marzeny R. z Piotrkowa Trybunalskiego czy Tomasza L. z Wrocławia/Warszawy (?) raczej nie spodobałby się maj 1970. Przeważnie oni już wówczas oczekują mas powietrza PZ, która no na pewno bardziej pojawiała się w 1979 (w 2 połowie miesiąca).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum