Forum wielotematyczne LUKEDIRT

PiotrNS

W ubieg�y czwartek postanowi�em skorzysta� ze wspania�ej pogody i wreszcie uda� si� gdzie� dalej. Wyb�r pad� na niedalekie Rytro i g�ruj�cy w jego pobli�u Kordowiec. Coraz cz�ciej wyruszam na dw�ch k�kach na tego typu szlaki, tote� bez zb�dnych obaw po godzinnej je�dzie do Rytra rozpocz��em wspinaczk�

Docelowa g�ra znajduje si� na tym zdj�ciu naprzeciwko. Chwil� po jego zrobieniu zjecha�em na szlak i tak to si� zacz�o.

Na drugim zdj�ciu na przeciwleg�ym wzg�rzu wida� ruiny �redniowiecznego (datowanego na pocz�tek XIV wieku) zamku rycerskiego.
Nie by�o �atwo wytrwa� na rowerze wspinaj�c si� na g�r� o tak sporym nachyleniu. Cho� temperatura wynosi�a 24 stopnie, to maj�c s�o�ce idealnie przed sob� czu�em si� jakby by� upa�

Na chwil� przerwy pozwoli�em sobie po dotarciu na polan�, ok. 500 m.n.p.m.

Takimi obrazkami zaczyna�a si� kolejna cz�� szlaku, przej�ciowo �atwiejsza.

Krajobrazy ci�gle si� zmienia�y, ale niezmiennie by� ze mn� ten towarzysz

Ostatnia prosta:

I jeste�my na szczycie. W oddali wida� nawet Stary i Nowy S�cz

Dalej prowadzi jeszcze szlak na Niemcow�, ale niestety nie mia�em na niego czasu, musia�bym zarezerwowa� jakie� 1,5 godziny wi�cej, a plany na popo�udnie by�y troch� inne. Jeszcze tu wr�c�, planuj� dosta� si� do fina�u szlaku, cho� i z tej wyprawy jestem zadowolony. 52 przejechane kilometry zawsze ciesz�

LukeDiRT

Fajne zdj�cia :-)

Widz� tak�e, �e rower masz z amortyzatorami. Ja niestety nie mam w rowerze amortyzator�w, przez co wjechanie w dziur� czy w pr�g zwalniaj�cy nie jest zbyt przyjemne ;-)

Ja w tym roku jak na razie przejecha�em ��cznie 269 kilometr�w. Z ch�ci� bym si� przejecha� jeszcze cho�by jeden raz zanim nadejdzie zima, �eby osi�gn�� przynajmniej 300 km. Jak na razie m�j rekord wszystkich wycieczek rowerowych w jednym roku wynosi 895 kilometr�w i ustanowi�em go w 2014 roku. Wtedy te� ustanowi�em rekord pojedynczej trasy, kt�rego do dzisiaj nie pobi�em - wynosi on 61 kilometr�w.

PiotrNS

Nie pami�tam kt�ra z moich wycieczek by�a najd�u�sza, ale najprawdopodobniej to przejazd nieco okr�n� drog� do Grybowa 16 czerwca 2018 roku. Wtedy zrobi�em 65 km o ile dobrze pami�tam, w wi�kszo�ci w g�rzystym terenie i nie zawsze po twardym pod�o�u, bo g��wn� drog� nie jecha�em, tylko raz j� przeci��em. 60-kilka mia�em te� na liczniku po wyprawie do Piwnicznej, ale to by�a prosta trasa i tak bardzo nie czu�em odleg�o�ci, dwie godziny powrotu zlecia�y jak z p�atka.

Je�li chodzi o og�ln� jazd�, to rekordowe by�y dla mnie wakacje 2016 i 2017, kiedy przez dwa miesi�ce przejecha�em 1000 kilometr�w. Je�li chodzi o rok, to prawdopodobnie 2016; zacz��em wtedy sezon jeszcze w lutym. Og�lnie to moja rowerowa pasja zacz�a si� rok wcze�niej. W maju 2015 kupi�em ten rower i tak to si� zacz�o

Nawet s�ynne lato 2015 nie by�o w stanie mnie odstraszy�, wyje�d�a�em wtedy na szlify wcze�nie rano �eby zd��y� przed najwi�kszym upa�em

W tym roku niestety nie mia�em wiele czasu, do tego do�� cz�sto mnie nie by�o, wi�c m�j wynik jest skromny wobec ostatnich lat, to jakie� 370 km. Ciesz� mnie prognozy na III dekad� wrze�nia, mo�e wtedy wynagrodz� sobie ten sezon i jeszcze si� wyszalej�. Mam kilka pomys��w na fajne, widokowe, fotograficzne trasy