Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 8 Listopad 2021, 16:53
Janekl napisał/a:
U mnie styczeń był ładny zimowy tylko 1 styczeń był czarny do popołudnia a tak od 16-tej prószył śnieg i już była pokrywa do końca miesiąca choć śniegu za dużo nie było bo maksymalnie 37 cm. pokrywy śnieżnej 17 stycznia to i tak uważał ,że styczeń był ok.
Horror, coś takiego powinno być zdelegalizowane tam, gdzie żyją ludzie
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6958 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 8 Listopad 2021, 17:38
FKP napisał/a:
Janekl napisał/a:
U mnie styczeń był ładny zimowy tylko 1 styczeń był czarny do popołudnia a tak od 16-tej prószył śnieg i już była pokrywa do końca miesiąca choć śniegu za dużo nie było bo maksymalnie 37 cm. pokrywy śnieżnej 17 stycznia to i tak uważał ,że styczeń był ok.
Horror, coś takiego powinno być zdelegalizowane tam, gdzie żyją ludzie
No coś TY przecież styczeń to środek zimy więc ni dziwnego ale znam Twój pogląd co do zimy.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6958 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 8 Listopad 2021, 17:46
kmroz napisał/a:
Janekl napisał/a:
choć śniegu za dużo nie było bo maksymalnie 37 cm
Ja tyle śniegu to widziałem u siebie tylko w lutym 2010, a trochę już żyje na tym świecie
No u mnie te 37 cm to naprawdę nic specjalnego ale ogólnie cieszyłbym nawet z 20 cm. W lutym najwięcej miałem 12 lutego 52 cm pokrywy i tego dnia wieczorem i w nocy spadło jeszcze 9 cm ale jak mierzyłem następnego dnia to było tyle samo 52 cm widocznie ten puch osiadł. Potem 4 dni później spadło ponad 20 cm śniegu ale nie mogłem zmierzyć pokrywy bo byłem w szpitalu i może pokrywa była większa ale tego nie mogłem potwierdzić więc uznałem ,że tamten wynik 12 lutego.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 10 Listopad 2021, 10:25
U mnie maksymalnie były 23 cm śniegu w styczniu 2021, tydzień 12-18.01 u mnie to było serio coś pięknego <3 Szkoda, że lars nic nie dał już od siebie A w lutym ta pokrywa śnieżna już była kiepskiej jakości przez te marznące łajno.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 10 Listopad 2021, 11:50
W sumie te opady, które skutkowały większą pokrywą śnieżną w styczniu miały przeważnie charakter przelotny (tj. z układów konwekcyjnych, z kierunków zachodnich i północnych). Niż Lars mnie jednak również ominął. W lutym już było u mnie podobnie jak u Wojtka: pokrywa była niższa, ale przez marznące i lodowe deszcze mimo formalnego "0" na ziemi od koło końca 2 dek. lutego (przed 20.02. już znalazły się miejsca koło mnie wyczyszczone z białej magii) do pierwszych dni marca gdzieniegdzie utrzymywały się lodowe zaspy.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum