Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Kompromitujące "podsumowanie" 2011 autorstwa THN
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
  Wysłany: 3 Styczeń 2020, 16:20   Kompromitujące "podsumowanie" 2011 autorstwa THN

https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/w-2011-pogoda-zwariowala-zima-przyszla-wiosna-lato-jesienia-a-wiosna-zima,17093,1,0.html

Czytajcie i się śmiejcie ;)
 
     
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16236
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 17:08   

W styczniu 2011 miałem na działce roztopy. Wielkanoc była dosyć zimna. Pod koniec maja gdy byłem z Zakopanem piękna słoneczna i ciepła pogoda. Lato było w sam raz na działce wszystko pięknie rosło.
Jesień normalna. Więcej nie pamiętam. W każdym razie w naszej okolicy w roku 2011 żadnych ekstremalnych zjawisk pogodowych nie było. No może poza styczniowymi roztopami.
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 17:15   

Czytałem już dawno, najbardziej mi się podoba wiosenny styczeń :lol:
Za ten artykuł 2012 rok im pokazał jak pogoda może oszalec :twisted: :twisted: :twisted:
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16236
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 17:22   

No styczeń nie do końca był taki wiosenny. Roztopy były dopiero po 20 stycznia. A potem śnieg na dróżkach owszem znikł, ale na działce jakiś czas się jeszcze utrzymał.
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 17:25   

zgryźliwy tetryk napisał/a:
Wielkanoc była dosyć zimna.


Musiałeś pomylić, albo z majówka, albo z Wielkanocą z 2012 czy 2013. Bo tamta Wielkanoc była bardzo ciepła i to wszędzie :!:
Aczkolwiek nie wszędzie zbytnio pogodna

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-04-24&rodzaj=pl&imgwid=353180250&dni=06&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-04-25&rodzaj=pl&imgwid=353180250&dni=06&ord=asc

U mnie było trochę ekstremalnych zjawisk w 2011, bardzo ostra fala mrozów na przełomie lutego i marca, zimowa majówka (a właściwie 3 i 4 maja). Bardzo gorący przełom maja i czerwca. Lodowaty początek lipca, 34 stopnie z 27 sierpnia, wyjątkowo ciepły początek października. Susza wiosenna i jesienna, ale bardzo mokre lato i śnieżna zima z początku roku (natomiast kolejna nadzwyczaj sucha).
Mimo wszystko nie tak dużo, dużo cięższy był rok 2010, który wręcz obfitował w ekstremy, szczególnie opadowe, ale termicznych też nie żałował. A w 2012 11/12 miesięcy przyniosło ekstremy termiczne w obydwie strony :/
 
     
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16236
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 17:43   

Chyba to Ty się mylisz. Wielkanoc roku 2011 spędziliśmy w Warszawie u mojej córki. Niedziela była bardzo chłodna, w poniedziałek nieco się ociepliło i nawet na spacerze mogliśmy porozpinać kurtki.
P.S.Zobacz PW.
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 18:01   

Jacob napisał/a:
Za ten artykuł 2012 rok im pokazał jak pogoda może oszalec :twisted: :twisted:


Też o tym pomyślałem.

zgryźliwy tetryk napisał/a:
Chyba to Ty się mylisz. Wielkanoc roku 2011 spędziliśmy w Warszawie u mojej córki. Niedziela była bardzo chłodna, w poniedziałek nieco się ociepliło i nawet na spacerze mogliśmy porozpinać kurtki.


Ten opis pasuje IDEALNIE do Niedzieli Wielkanocnej i Lanego Poniedziałku z 2012 roku ;)

W 2011 w Niedzieli Wielkanocną było w Warszawie 17 stopni i zmienne zachmurzenie, po południu pojawiły się opady deszczu, natomiast w Lany Poniedziałek było 21 stopni. Jedna z cieplejszych Wielkanocy, ale biorąc pod uwagę, że też najpóźniejszych, to faktycznie jakiegoś szału nie było.

zgryźliwy tetryk napisał/a:
No styczeń nie do końca był taki wiosenny. Roztopy były dopiero po 20 stycznia. A potem śnieg na dróżkach owszem znikł, ale na działce jakiś czas się jeszcze utrzymał.


Mówienie o styczniu, który miał niespełna 10 dniową odwilż, w dodatku dosyć słabą, jako wiosennym, też mnie bardzo śmieszy.


Ale widzę, że chyba nikt z was nie zrozumiał, co mnie najbardziej tam uderzyło. Przede wszystkim pisanie o ciepłym, "wiosennym" marcu, który miał jeden krótki cieplejszy epizod w połowie i trwalsze ocieplenie dopiero od... 29.03. A także stwierdzenie, jakoby październik był ciepły, cóż mają rację że było często 10-15 stopni, tylko, że to dość chłodno jak na ten miesiąc. A gadanie o ciepłych wyżach w listopadzie to już mnie naprawdę śmieszy. Ogólnie te trzy miesiące zapisały się w przewadze dość zimno, a październik też był dość pochmurnym miesiącem.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 18:22   

Myślę, że odbiór marca i listopada był taki a nie inny przez rekordowe uslonecznienie oby dwóch miesięcy w skali kraju. Z kolei taki listopad 2010 mógł dla odmiany zostać zapamiętany jako wyjątkowo zimny, przez skrajna ponurosc i wyjątkowy atak zimy na końcu miesiąca. Z kolei w takim listopadzie 2011, nawet nie było opadu śniegu (właściwie w sporej części kraju nie było żadnych opadów w tamtym miesiącu). Ale pisanie takich głupot to porażka na całego...
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 137 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11990
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 18:28   

Cytat:
Sierpień: podtopienia, gradobicia, trąby powietrzne


Z tym tekstem także przesadzili.
Sierpień 2011 był bardzo ciepły i słoneczny, bez dużych długotrwałych upałów, ale także bez chłodów.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 18:31   

Jacob napisał/a:
Myślę, że odbiór marca i listopada był taki a nie inny przez rekordowe uslonecznienie oby dwóch miesięcy w skali kraju. Z kolei taki listopad 2010 mógł dla odmiany zostać zapamiętany jako wyjątkowo zimny, przez skrajna ponurosc i wyjątkowy atak zimy na końcu miesiąca. Z kolei w takim listopadzie 2011, nawet nie było opadu śniegu (właściwie w sporej części kraju nie było żadnych opadów w tamtym miesiącu). Ale pisanie takich głupot to porażka na całego...


Tylko to rekordowe usłonecznienie to też takie oszukane. Bo w marcu na tydzień zgasło słońce, a w listopadzie to już wgl od 9.11 zdecydowana przewaga mrozu i ciemnicy. Tak czy inaczej dni, w które jak to zgryźliwy tetryk napisał, można było "rozpiąć kurtkę" generalnie zbytnio w marcu i listopadzie nie było, a nawet w październiku takowych brakło.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 10