Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15842 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 19:44
Po Świętach już kładę lagę- jestem świadom, że ostatnie dni niektórym osobom zapewniły więcej atrakcji niż nawet kilka ubiegłych lat (kolejno) z rzędu. Jednak błagam, niech nic się nie wysypie do dni 24-26.12.- do tego czasu włącznie dopuszczam ogólne temp. na poziomie 0-2 C maks... Nie po to się już (naprawdę niezbyt chętnie) godziłem przez ostatnie dni na śnieżyce, by mi się takie fusy teraz pojawiały i wszystkie ostatnie dokonania pogody poszły na marne... Ostatnich dni nie da się wyjąć z życiorysu, one się naprawdę wydarzyły- i to właśnie za ich sprawą uwierzyłem, że pogoda na Święta może się w miarę udać.
Tutaj na załączonych mapkach jedynym pozytywem jaki widzę, jest konsekwentne dawanie niskich temp. (na tle reszty PL) pod Krakowem.
Naprawdę mam nadzieję, że takiego gwałtownego ocieplenia już w grudniu nie będzie... Model GFS jak na moje tutaj totalnie odjechał po najcieplejszej możliwej wiązce.
Zresztą Wujek Google widzi u mnie w 10-dniówce póki co 1 dzień z dodatnią temp. dzienną i wynosi ona skromne +1 C- 22.12. (20.12. jest jest jeszcze równe 0 C). Ale noce mroźne są na porządku dziennym.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 15 Grudzień 2022, 19:57, w całości zmieniany 2 razy
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12273 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 19:55
To skrajna odsłona i nie brałbym jej na poważnie. Byłoby szkoda zachodu, ale myślę że to tylko eksperyment w rodzaju tych letnich 40-tek Jeśli nie, uznam że przebicie anomalii czerwca 2019 w ciągu najbliższych kilku lat jest bardziej prawdopodobne od zimowych Świąt niezależnie od cyrkulacji i stanę się guślarzem, który prędzej uwierzy w potwora spaghetti niż w to, że taka sytuacja od wielu lat to przypadek, a nie sterowanie pogodą
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12273 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 21:52
Na Łowcach Śnieżyc już podnieśli larum. A nawet ja do tej pory jestem dosyć spokojny, co powinno dziwić Naprawdę wkurzę się za parę dni i wtedy mogę napisać trochę głupich, kontrowersyjnych treści i wyjść na następcę Patricka Geryla, Grzegorza Brauna i Jerzego Zięby. Ale na razie jestem łagodny, miły i uprzejmy
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 231 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25019 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 21:58
PiotrNS, Jest dokładnie jak rok temu, no dwa dni wcześniej się to zaczęło Jednak radziłbym tak do końca tego nie bagatelizować, bo jak sam pewnie dobrze wiesz Atlantyk potrafi bardzo szybko zawładnąć cyrkulacją nad Europą na długie tygodnie, nie mniej ratuję Cię to, że jest to na ten moment okropnie odległy fus xd
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12273 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 22:08
FKP, oczywiście mam pewnego rodzaju szacunek do Atlantyku i zdaję sobie sprawę z tego, że takie nagłe zmiany są możliwe. No ale ta odsłona to komedia, najwyższe wiązki i działanie nie do końca logiczne. Na razie wolę cieszyć się trwającą zimą i najwyżej w przyszłości trzymać kciuki za okres okołoświąteczny, mając świadomość że Święta i tak będą ciepłe. No bo to już jednak ewidentnie pachnie jakimś zdalnym sterowaniem A pogoda nie jest warta rozpaczy, czegoś takiego co czułem rok temu 17-18 grudnia (a naprawdę moje rozgoryczenie było wtedy wręcz patologiczne).
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 231 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25019 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 22:12
PiotrNS, Ale co w tym jest nielogicznego, istnieje taka możliwość i dlatego taka odsłona się pojawiła. A co do sterowania, to u mnie ubiegłoroczne święta były grubo poniżej normy, więc jakieś tam zniwelowanie nadmiaru bordu w tym okresie nastąpiło xd
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Inne Pomógł: 313 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 15994 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 15 Grudzień 2022, 22:33
Wszystko w pogodzie jest niewykluczone, jest ona właściwie na dłuższą metę nieprzewidywalna. Pamiętam jak po świętach 1978 roku przewidywano łagodną zimę w Sylwestra ludzie niczego się nie spodziewając spieszyli na imprezy noworoczne, gdy w radio i TV zaczęto nadawać komunikaty o nagłych śnieżycach i mrozie apelując o pozostanie w domach.. Co najgorsze, była to prawda. I tak "ni z gruchy ni z pietruchy" na przełomie lat 1978/79 rozpoczęła się przesławna "zima stulecia", którą pamiętam do dziś i długoterminowym prognozom nie wierzę jak wściekłym psom. Czyli za przełomie lat 2022/23 zdarzyć się może zarówno gwałtowne ocieplenie, ale równo dobrze "druga Syberia"
Que sera, sera czyli co będzie, to będzie
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum