Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Maj 2023, 18:10
Trudno jest mi dać wiarę, że rejon Krakowa należał do jednego z bardziej usłonecznionych regionów. 20 l. temu jeszcze było czynnych więcej fabryk, zakładów przemysłowych i okolicznych kopalń w mieście i pod nim, przez których pracę nawet w ładniejszy dzień niebo z błękitnego raczej stawało się mętne i słońce również zostawało przyćmione.
Chyba że te brakujące kilkaset godzin (stacja lotniskowa Kraków odnotowała ledwo ponad 1500 godz.) głównie pojawia się za sprawą pory chłodnej, a nie ciepłej.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Czerwiec 2024, 14:27
Czerwiec 2023 - Raczej cieplejszy niż w rzeczywistości, choć wypierałem to co się działo i patrzyłem na Nowy Sącz i Rzeszów Ale jednak miał naprawdę porządną falę gorąca w 1 połowie (w 2 połowie to nie tyle fale gorąca, co po prostu jedno wielkie gorąco xd), podczas gdy w cieplejszych czerwcach 2021, 2022 i 2024 na pierwsze gorąco trzeba było (całe szczęście ) dłguo czekać.
Lipiec 2023 - Taki sam, pierwsza połowa przez nieletnie wieczory wydawała się chłodniejsza, ale druga za to cieplejsza, aż ciężko mi uwierzyć, że tak zbiła anomalie
Sierpień 2023 - Chyba też taki jaki był, fala upałów jednak była solidna, a w końcówce to nawet 30.08 nie szło czuć chłodu, ale no jednak gdzie mu odczuwalnie do takiego 2015
Wrzesień 2023 - Zdecydowanie chłodniejszy niż w rzeczywistości, choć to też trochę przez oszukiwanie siebie i patrzenie na te najłagodniejsze regiony. Choć oczywiście czułem że bardzo ciepły, to jednak absolutnie nie mutantowo
Październik 2023 - Trochę cieplejszy niż w rzeczywistości, krótkie acz mocne ochłodzenia zrobiły swoje. Poza nimi to był bezkurtkowy miesiąc, a często nawet bluza była zbędna
Listopad 2023 - Chyba taki jak był
Grudzień 2023 - Po serii weźdajbielich każdy prawdziwie zimowy okres w grudniu robi wrażenie - a tymczasem ten grudzień miał +2K względem najnowszej normy, czyli chyba więcej niż 2017 i 2013 (nigdy w sumie tego nie sprawdziłem). Na pewno nie wydawal się tak ciepły
Styczeń 2024 - Brak dużych mrozów i tak naprawdę nierzadko dodatnie anomalie w okresie prawdziwej zimy mocno zaciemniły jego obraz
Luty 2024 - Trochę tak jak z wrześniem 2023. Z punktu widzenia nizin absolutnie nie czułem (niestety!) jego wyjątkowości, po prostu bardzo ciepły, niezimowy luty, jakich po 1987 roku było przeraźliwie dużo
Marzec 2024 - A on jednak wydawał mi się taki sam, jaki był. Ciepła na żadnym etapie nie brakowało, doskonale pamiętam początek, czy też np bardzo ciepłą niedzielę 10.03. W drugą stronę totalny brak zimy i nawet z przymrozkami rzadko.
Kwiecień 2024 - On zdecydowanie zimniejszy niż w rzeczywistości, ale to chyba każdemu bez wyjątku. No jednak 10 dni skrajnego zimna w 2 połowie, które po prostu przypomniało typową atlantycką zimę - zrobiło swoje...
Maj 2024 - On wręcz nieco cieplejszy niż w rzeczywistości, nawet to pierwsze ochłodzenie jakoś mi minęło z wiatrem, tylko Ogrodnicy dopiekli. Ale to co się zaczęło 17.05 to było naprawdę solidne, aż ciężko uwierzyć, że taki maj nie pobił rekordu.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 26 Czerwiec 2024, 15:10
Mnie się kwiecień 2024 wydaje cieplejszy, niż w rzeczywistości, skrajnie przyśpieszona wegetka i nawrót ciepła pod koniec sprawiły, że nawet nie pamiętam już, jak skrajnie zimne były dni 16-25.04. No i nie bez znaczenia jest fakt, że u mnie nie było szkód.
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Meteorologia Pomógł: 26 razy Wiek: 28 Dołączył: 08 Lis 2019 Posty: 5461 Miejsce zamieszkania: Kasina Wielka
Wysłany: 26 Czerwiec 2024, 16:55
Jak chodzi o całe pory roku to pierwsze do głowy przychodzą jesień 2017 i zima 2023/24 (przecież do 20 stycznia to było mrożące zimsko ). Z pojedynczych miesięcy, że tegoroczny maj wyszedł aż tak ciepły - raptem 0,5 stopnia chłodniejszy niż maj 2007 wprawdzie ze wstydowym początkiem, ale z III dekadą taką, że nawet latem się trzeba o to postarać. Tymczasem tegoroczny nie powalał intensywnością ciepła. Jakbym miał wyznaczać "zasłużoną" średnią, to bym dał 14,5 - tyle co maj 2022.
W drugą stronę(pojedynczy miesiąc) to marzec 2022, że nad Dunajcem ma jasnoniebieski kolorek i co do średniej był nawet ciutkę chłodniejszy niż drugi najbardziej zimowy marzec po 2013(chodzi o 2021). Kolejne zdziwienie to wrzesień i październik 2021, że skończyły zaledwie z zielonym kolorkiem.
Znowu wracając do pór roku, to zdziwienie wywołuje stosunkowo chłodna jesień 2021.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 26 Czerwiec 2024, 17:36
Czerwiec 2023- raczej podobny, wstęp do wakacji nie był może jak rok wcześniej (2022), ale całkiem solidny, zaś początkowa część miesiąca umiała przynieść więcej rześkości niż w tym roku oraz ogólnie ten miesiąc był znacznie spokojniejszy (mimo że przynoszący co nieco opadów)
Lipiec 2023- tak samo, chociaż w wakacje czy chłodno czy ciepło wszystko idzie znieść podobnie, a tutaj w zasadzie na wszystkie rodzaje pogody znalazło się miejsce
Sierpień 2023- podobnie, odczucia termiczne u mnie za bardzo nie różniły się ze stanem faktycznym, głównym ograniczeniem były gwałtowne zjawiska w pogodzie, które występowały rzadko, ale za każdym razem solidnie i nie pozostawały bez echa
Wrzesień 2023- nieco chłodniejszy, zwłaszcza w 2 poł. miesiąca: liczne usłonecznienie cieszyło oko, ale mimo wysokich temp. odczucia nie wskazywały na rekord
Październik 2023- podobny, tak naprawdę i najchłodniejsze i najcieplejsze okresy nie pozostawiały mnie ze specjalnymi wrażeniami: w pierwszym ochłodzeniu z temp. nieco niższymi niż +10 C nie dostrzegłem zgrzytu
Listopad 2023- chłodniejszy, ale do pojawienia się pierwszego śniegu jak się jeszcze chodziło na spacery (do kościoła i z powrotem), można byłoby powiedzieć, że raczej ten sam
Grudzień 2023- chłodniejszy, chociaż najbardziej szło to odczuć w święta, które minęły jak zwykle wietrznie
Styczeń 2024- chłodniejszy, wiatr oraz częste opady wciąż były w swoim żywiole, chociaż podobnie jak w grudniu chłód większy towarzyszył mi, gdy miała miejsca głęboka odwilż
Luty 2024- chłodniejszy, odwilż na ziemi była regularnym zjawiskiem, ale nadal często wiało i padało (tyle że zamiast równowagi deszczu i śniegu, deszcz zyskał praktycznie monopol)
Marzec 2024- chłodniejszy, ale w zasadzie o tym zadecydowały głównie dni, w których termometry szalały i pojawiały się rekordy, tak poza tym nic szczególnego się nie działo
Kwiecień 2024- cieplejszy, po przynajmniej 3 l. częstego wilgotnego przedwiośnia można było znaleźć rzeczywiste odbicie, a tamto ochłodzenie choć napawało niepokojem pozostawało raczej głównie moim kaprysem- od tamtego ochłodzenia nikt by nie umarł, sine niebo podczas niego jednak zniechęcało do wyjść na zewnątrz, zresztą ogólnie nie był to za słoneczny miesiąc
Maj 2024- trudno powiedzieć, raczej podobny, fenomenu pod względem odczuć nie udało mi się dostrzec, mimo że po Zośce szaleństwo pod względem numerycznym temp. oraz pogodowym (jak na majowe standardy) miało się bardzo dobrze- co poradzić ta wiosna na tle poprzednich ogólnie jest wyjątkowa i tyle Jak w latach 2021, 2022 lub 2023 występował dla mnie praktycznie sam chłód, tak obecnie w tym roku dla odmiany właściwie samo ciepło
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 27 Czerwiec 2024, 07:28
Czerwiec 2023- myślę, że trochę cieplejszy niż był u mnie, gdzie nie osiągnął nawet pełnoletniej średniej, a odczułem go oczywiście chłodniej niż 2019 czy 2021-22, ale też nie odniosłem wrażenia, żeby różnił się od 2016-18.
Lipiec 2023- raczej odczułem go jako taki lekko ciepły lipiec, więc tak jak było faktycznie.
Sierpień 2023- myślę, ze odczuwalnie był trochę cieplejszy, jakoś dość szybko zapomniałem o tym co się działo do 12-go, a właściwie u mnie to tylko od 6-go do 11.08, a od 13.08 to jednak już była jedna wielka, gorąco-upalna fala. Aż ciężko uwierzyć, że nie robił nawet do tav z 2 z przodu u mnie
Wrzesień 2023- a tu to chyba nie odczułem, Żeby było AŻ tak solidnie, oczywiście był odczuwalnie ostro bordowy, ale jednak te rześkie poranki i wieczory z rosą i skrajacacy się dzień, trochę zaburzają rzeczywistość
Październik 2023- chyba nawet trochę cieplejszy niż był, te dość krótkie, ale wyraziste ochłodzenia były na tyle mało istotne, że niezbyt mi zapadły w pamięci. Za to pamiętam mnóstwo patolsko ciepłych nocy, ciepłych deszczykow i niezbyt paląca się do zmian wegete
Listopad 2023- tu raczej odczułem go jako lekko ciepły, tak jak był. Ekstremalnie ciepła pierwsza połówka i chłodna (ale nie ekstremalnie) druga musiały dać taki wynik
Grudzień 2023- na pewno chłodniejszy niż był, te ocieplenia ostro go ciągały za uszy, a zimy jak na grudzień przecież nie miał tak mało- a a u mnie to już wgl odleciał z anomalia, bo nawet na nową norme miał ponad +2,5Kz co mocno kontrastuje z tą I dekada pełna bieli
Styczeń 2023-- też na pewno chłodniejszy niż był, case Jak w grudniu
Luty 2023- no 7 st tav nie odczułem, choć momentami było ekstremalnie, ale tak jak pisał kmroz- totalnie niezimowe, nieszczedzace patolstwa znosiłem już tyle razy w życiu, ze tegoroczny luty mnie szczególnie nie zaskakiwał.
Marzec 2023- odczułem jako bardzo ciepły marzec, prawie pozbawiony zimy, również nie rzadko przynoszący ekstremalnie wysokie wartości jak na ten miesiąc. Podobnie jak z lutym- nie wydawał mi się aż tak mutancki, ale jednak jednoznacznie kojarzy mi się z bordem
Kwiecień 2024- na pewno chłodniejszy niż byl w rzeczywistości przez te 16-25.04, 23.04 o którym dużo tu pisze też nie pozostał bez znaczenia xd
Maj 2024- chyba nie aż tak ciepły jak był faktycznie, bo u mnie ta III dekada jednak nie przynosiła zbytnio wielkiego gorąca, te dni które dowaliły np u kmroza u mnie często były konwekcyjne z tmaxem ledwo ponad 20 stopni (choć oczywiście tav nabita wysoka, bo noce noce czerwone xd) U mnie ten maj wygrał praktycznie brakiem realnego zimna i ciągłym umiarkowanie wysokim anomaliom dodatnim w drugiej połowie.
Czerwiec 2024- tu myślę, że raczej na pewno odczuje jako chlodniejszy niż był, zwłaszcza że podobnie jak 2 lata temu znowu nieźle końcówka go sklaunuje, a I dekada tym razem u mnie (trochę na odwrót jak rok temu xd) jednak była dość ciepła- dopiero w trzeciej pentadzie ochłodziło się na całego.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Czerwiec 2024, 09:25
Czerwiec 2024- myślę, że podobny (dni z opadami konwekcyjnymi przypominającymi sobie na wieczór łagodziły odczucia w jedną stronę, z kolei najbardziej rześkawe dni w miesiącu ciągnęły w drugą: epatowałem się wtedy stanem powietrza) , spadek temp. jak na zawołanie naprawdę pojawi się już na koncie lipca, chociaż średnia raczej nadal będzie należeć do wyższych niż niższych- najchłodniejsze dni w ogólnym rozrachunku nie zaburzyły jego obrazu, a dni z przekroczonym progiem 30 C też już zdążyły wystąpić, więc sezon jest wyjątkowo w formie w tym roku. Nie myliłem się pisząc, że chłodny (tj. z ujemną anomalią temp. numerycznych) czerwiec nie ma prawa po takim początku wystąpić.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum