Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6957 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 14 Wrzesień 2024, 16:55
W rozbiciu na dekady jak to zrobił FKP to u mnie tak by wyglądało jak bym chciał nie patrząc jak miałem wcześniej. Podane wartości jako minimalna / maksymalna.
I dekada stycznia -5/0 st.
II dekada stycznia -8/0 st.
III dekada stycznia -12/-1 st.
I dekada lutego -22/-2 st.
II dekada lutego -14/-1 st.
III dekada lutego -6/0 st.
I dekada marca -3/10 st.
II dekada marca 0/18 st.
III dekada marca 4/21 st.
I dekada kwietnia 5/22 st.
II dekada kwietnia 6/24 st.
III dekada kwietnia 7/26 st.
I dekada maja 8/26 st.
II dekada maja 10/27 st.
III dekada maja 11/28 st.
I dekada czerwca 13/28 st.
II dekada czerwca 14/29 st.
III dekada czerwca 15/30 st.
I dekada lipca 16/30 st.
II dekada lipca 17/31 st.
III dekada lipca 17/32 st.
I dekada sierpnia 16/32 st.
II dekada sierpnia 16/31 st.
III dekada sierpnia 15/28 st.
I dekada września 14/27 st.
II dekada września 12/26 st.
III dekada września 10/24 st.
I dekada października 8/22 st.
II dekada października 7/20 st.
III dekada października 6/18 st.
I dekada listopada 4/16 st.
II dekada listopada 2/14 st.
III dekada listopada 0/12 st.
I dekada grudnia -4/6 st.
II dekada grudnia -8/0 st.
III dekada grudnia -12/0 st.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Wrzesień 2024, 18:22
Między lutym a marcem oraz między listopadem a grudniem występują olbrzymie różnice- jak dla mnie abstrahując od poziomu wysokości temp. mogłyby wejść z 2-3 miesiące pośrodku między nimi.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 14 Wrzesień 2024, 19:28, w całości zmieniany 2 razy
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 14 Wrzesień 2024, 19:26
I dekada stycznia: -2/-5
II dekada stycznia: -2/-6
III dekada stycznia: -3/-6
I dekada lutego: -3/-6
II dekada lutego: -2/-6
III dekada lutego: 0/-5
I dekada marca: 3/-3
II dekada marca: 5/-2
III dekada marca: 9/1
I dekada kwietnia: 13/3
II dekada kwietnia: 16/5
III dekada kwietnia: 18/7
I dekada maja: 21/8
II dekada maja: 22/9
III dekada maja: 23/10
I dekada czerwca: 25/12
II dekada czerwca: 26/13
III dekada czerwca: 26/14
I dekada lipca: 27/14
II dekada lipca: 27/15
III dekada lipca: 28/15
I dekada sierpnia: 28/16
II dekada sierpnia: 27/15
III dekada sierpnia: 26/13
I dekada września: 24/12
II dekada września: 21/10
III dekada września: 18/9
I dekada października: 16/9
II dekada października: 15/8
III dekada października: 13/6
I dekada listopada: 9/2
II dekada listopada: 6/1
III dekada listopada: 5/0
I dekada grudnia: 3/-2
II dekada grudnia 1/-3
III dekada grudnia: -1/-5
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 29 Wrzesień 2024, 18:56
FKP napisał/a:
To prawda ale jakbyśmy mieli góry od NW/N//NE/E zamiast od S/SW to bylibyśmy krajem jeszcze cieplejszym, hipotetycznie przynajmniej. Chociaż od E idxie niemała cześć ciepła (wyże) w porze ciepłej.
W ogólnym rozrachunku niewiele by się wysokość temp. niewiele zmieniła- jednak między północą a południem Polski pogłębiałyby się różnice... Obecne nasze położenie geograficzne jest naprawdę kompromisowe, bo mimo pewnych stref klimatycznych, które mogą mniej lub bardziej determinować przebieg charakterystycznych zjawisk termiczno-pogodowych na terenie rozmaitych regionów, możemy jeszcze bez większych zgrzytów ze sobą poszczególne obszary porównywać pod względem temp., opadów, usłonecznienia/zachmurzenia, pokrywy śnieżnej, wiatru itp.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 16 Listopad 2024, 01:32
Klimat subpolarny, bo średnia temp. powietrzna wyniosła między 6-7 C (przy normie wynoszącej ok. +8 C, a obecnie często bywa po 9-10 C)...? Podobnych roczników w przeszłości bywało multum, a nawet z jeszcze niższymi wartościami.
Typowy klimat subpolarny oznaczałby u nas zimowe warunki (zalegający na ziemi lód i śnieg) przez ponad połowę roku, a przez resztę czasu dodatnie choć niskie temp. z częstym/regularnym (choć nie jakimś wielkim) deszczem: częściowo może największe szczyty górskie u nas mogłyby spełniać kryteria. Między innymi występowałby zupełny brak "20" na termometrze (co najwyżej kilkanaście C w lipcu). Chociaż parametr temp. maks./dziennych jest w zasadzie bardzo zwodniczy i sam czuję, że nie warto się nim specjalnie sugerować. Np. teraz są wyższe temp. niż kilka dni temu, ale sam nie czuję tego, by odczuwalnie ciepło wzrosło.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 17 Listopad 2024, 10:54
Po tym co doświadczyłem w tym roku i ja zostałem trochę kutwą polatnolubna xd moje receptory są dalej ciepłolubne, ale mam nadzieję że przynajmniej do Wielkanocy 2025 nastąpi na tyle odreagowanie za ten horror 21.01-01.11 br, że na Majówkę wrócę już do ustawień fabrycznych
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Listopad 2024, 11:11
Ja tak samo Ten rok mnie strasznie przeorał, począwszy od lutego. A później im bardziej chciałem wystopować, zwolnić do normalnej prędkości, dostawałem coraz silniejsze razy, niekiedy naprawdę przerażające, jak Patowielkanoc czy ogólnopolska fala gorąca w I dekadzie kwietnia (co nadal nie mieści mi się w głowie, słowo daję że się nie mieści). Na moje odczucia i oczekiwania wpłynęło także lato, które było dla mnie najgorszym, najbardziej męczącym fizycznie i psychicznie latem w historii, dodatkowo przeciągniętym do granic absurdu. Pozostawiło we mnie po sobie maksymalny uraz do tej pory roku i potrzebne będzie sporo starania, aby lato "odczarować". Aktualnie jestem zdecydowanie zimnolubny i zależy mi na przełamaniu... po 2024 roku - wszystkiego A co dalej, czy wróci stary Piotr - to się oceni po Wielkanocy przyszłego roku. Czasu jest sporo.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum