Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15717 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 18:29
Jakby to tak nieśmiało napisać, ja tam wolałbym, by jednak czas zimowy się trzymał. Znaczy, wolałbym mieć zachód i wschód słońca 1 h wcześniej. Czasami zajęcia na uczelni mam koło 8-9, a widok ciemnego nieba za oknem sprawia, że najchętniej bym nie wychodził z domu. Na okresie wakacji mi już tak nie zależy- tu wręcz czasem zaczynam się zastanawiać, kiedy zrobi się ciemno, dlatego w sumie dobrze, że mieszkam jak Ty, w S części Polski (jednak nie w Katowicach, a w Krakowie). Dlaczego tak myślę? Bo u nas długości dnia i nocy są bardziej wyważone niż na N kraju/państwa: mamy dłuższy dzień zimą, a krótszy latem.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 176 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7571 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 23:15
Bartek617, Okej, rozumiem to bardzo indywidualna sprawa, jednemu bardziej zależy na tym by w grudniu jednak nie spędzać pierwszych kilku godzin w totalnych ciemnościach, inny woli dłużej pourzędować latem. Dlatego właśnie mi ta zmiana czasu nie przeszkadza bo dzięki mniej mam i jedno i drugie, chociaż przy konieczności wyboru konkretnego czasu jednak wybieram letni, bo bardziej do mnie przemawia jednak długi wieczór latem niż wcześniejszy świt zimą- zresztą często w listopadzie, grudniu czy styczniu mamy takie warunki solarne że jest cały czas jedna wielka szarówka i tego o której robi się jasno nawet nie odczujemy, a godzina dłużej w miesiącach w których usłonecznienie sięga 300h jest jednak bardziej widoczne i moim zdaniem da się bardziej spożytkować, no ale to moja opinia i każdy ma prawo do swojej, dzięki temu jest ciekawiej i mamy o czym dyskutować i wymieniać się przemyśleniami.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 160 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36282 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Kwiecień 2020, 14:13
Od maja do września zdecydowanie jestem zwolennikiem czasu letniego, przez resztę roku mam wątpliwości. Co do kwestii samej jasności, to wolę mieć ją wieczorem, niż rano, także nie miałbym nic przeciwko czasu letniemu cały rok. Największy problem jest przy pseudocieple jednak, gdy poranki są z Krainy Lodu, a popołudnia niemalże gorące. Nie ma po prostu skutecznego ubioru na taki dzień. Nie ma... A ta godzina rano, do "ogrzania" jednak zawsze się przyda. I to jest w zasadzie jedyny powód, dla którego nie jestem jednoznacznym zwolennikiem letniego czasu cały rok.
Hobby: Inne Pomógł: 297 razy Wiek: 77 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 15909 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 13:11
Ja zdania nie zmieniam. Czas letni zimą, zimowy latem. Koniec z przedwczesnymi zmierzchami w grudniu i zbyt późnymi w czerwcu. Bardziej po ludzku.
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 160 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36282 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 13:23
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Koniec z przedwczesnymi zmierzchami w grudniu i zbyt późnymi w czerwcu. Bardziej po ludzku.
Przedwczesne świty latem też wydają się być zbędne. Wieczorem ma to jakieś plusy - oszczędzisz światło, dłużej posiedzisz na dworze za dnia. A rano? Myślę, że naprawdę już mało kto wstaje przed 5:00, więc ta dodatkowa godzina wiele nie da. Ale w kwestii zimy to zgoda, już chrzanić te zimne poranki - bardziej przyda się światło dzienne po południu.
Hobby: Inne Pomógł: 297 razy Wiek: 77 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 15909 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 13:45
kmroz napisał/a:
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Koniec z przedwczesnymi zmierzchami w grudniu i zbyt późnymi w czerwcu. Bardziej po ludzku.
Przedwczesne świty latem też wydają się być zbędne. Wieczorem ma to jakieś plusy - oszczędzisz światło, dłużej posiedzisz na dworze za dnia. A rano? Myślę, że naprawdę już mało kto wstaje przed 5:00, więc ta dodatkowa godzina wiele nie da. Ale w kwestii zimy to zgoda, już chrzanić te zimne poranki - bardziej przyda się światło dzienne po południu.
Rano i tak większość ludzi śpi, więc przedwczesne świty są bez znaczenia (wystarczą rolety lub dobre story). Ale wieczór zaczynający się dopiero po godz. 21-wszej, to przegięcie na całego.
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Inne Pomógł: 297 razy Wiek: 77 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 15909 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 14:27
Żebyś słyszał tę rozwrzeszczaną smarkaterię pod blokiem.. A okien pozamykać wtedy się nie da. Klima to inwestycja nie na moją kieszeń
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum