Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Listopad Tysiąclecia (2019)
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Październik 2020, 14:32   

Czyli tylko 8 i 11.11 było chłodniej :jupi: 11.11 zresztą też trochę lampki było, a 8.11 niestety nie, ale za to klimatyczna mgła :jupi:
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Listopad 2020, 21:36   

Tak wyglądał Beskid Niski podczas mojego pobytu tamże w dniach 8-11.11.2019. Zdjęcia są w zasadzie z całej podróży - od rozpoczęcia 6-godzinnej drogi podczas mglistego popołudnia 8.11, na mroźnym wieczorze 11.11 kończąc.

Pisałem już kiedyś jak to wyglądało - 8.11 wieczorem, po ustaniu deszczu temperatura urosła. Noc 8/9.11 i dzień 9.11 były naprawdę dobą cudów, jedyne co, to że 9.11 przez większość dnia było mglisto, dopiero popołudniu się rozpogodziło. Wieczór był pogodny ze słabym wiatrem, ale fizyka jakby miała to gdzieś. Temperatura spadła dopiero po północy, już w dniu 10.11, kiedy rozpoczęła się plucha...

Plucha, która trwała niemal cały dzień 10.11, przy szybko obniżającej się temperaturze - od 13/14 stopni po zaledwie 5 stopni. Plucha, którą przeklinałem - nie za sam fakt wystąpienia, a za to, że wystąpiła tam, gdzie była najmniej potrzebna... bo w wielu regionach Polski zamiast deszczu była w tym dniu kontynuacja suszy....

Dzień 11.11 był już suchy, ale chłodny i ciemny. Tylko momentami się słonko przebijało. Wczesnym ieczorem, gdy wyjeżdżaliśmy już w kierunku Warszawy, było mglisto i naprawdę zimno, jakby miał zaraz zacząć sypać śnieg. Jednak dobrze wiedziałem, że to nie koniec Tysiąclatka - prawdziwa Doba Cudów miała tam dopiero nadejść....

Poniżej są zdjęcia, zachęcam do obejrzenia

https://photos.app.goo.gl/nfv4eDk6HbCAmq4T6
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 232 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25043
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 23 Listopad 2020, 21:38   

kmroz, Krajobrazy fajne ale klimat wolę swój :mrgreen:
_________________
Aktualna pora roku: Późna jesień :zalamany:

Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Listopad 2020, 21:40   

FKP, zaraz Ci pokaże jak wyglądały tamte okolice w lutym 2019, to będziesz mógł się poznęcać nad Myszką Miki :jupi:
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12294
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 23 Listopad 2020, 21:46   

Piękne, urocze miejsce, ta Chatka tak ukryta wśród gór i drzew, przy potoku, w takiej bliskości niemal dziewiczej przyrody, jest naprawdę świetna :jupi: Szkoda, że nie doświadczyłeś tam największego termicznego zwyżkowania, które wkrótce po Twoim wyjeździe tam nastąpiło - jednak widząc jak miło spędziłeś tam czas, sądzę że i tak pogoda nie pokazała się z całkiem złej strony. A dzięki tej plusze do końca miesiąca nie trzeba było martwić się o deszcz. Tysiąclatek :serce2:
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Listopad 2020, 21:54   

PiotrNS napisał/a:
A dzięki tej plusze do końca miesiąca nie trzeba było martwić się o deszcz


Właśnie ta plucha - zarówno w regionie Beskidu Sądeckiego, jak i Beskidu Niskiego - wystąpiła w najgłupszym momencie. Przecież od 4 do 8.11 już konkretnie u was popadało i akurat 10.11 ten opad był wręcz zbędny. Dużo lepiej by było, jakby go równomiernie rozłożyć na resztę listopada, albo ta plucha wystąpiła - powiedzmy - koło 16 listopada.

A co do reszty to przyznaje, piękne miejsce. Nawet wraz ze znajomymi sięteraz w tych trudnych czasach zbieramy aby jechać, ale raczej najwcześniej się to uda w weekend 11-13 grudnia. O ile oczywiście Mateuszek pozwoli, bo cholera wie co to będzie. Mam nadzieję, że do tego czasu w górach (i nie tylko!) będzie już fura białej magii.
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11