Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: kmroz
21 Luty 2021, 21:26
Listopad 1957
Autor Wiadomość
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 13 Listopad 2019, 13:27   Listopad 1957

Przed nami kolejny ciekawy miesiąc z dalekiej przeszłości. Listopad sprzed 62 lat pozornie niczym się nie wyróżnia. Jego anomalia wyniosła zaledwie +1.01K, co normalnie nie wzbudzałoby większego zainteresowania. Na krańcach południowo-wschodnich i gdzieniegdzie na Ziemi Lubuskiej nie osiągnął nawet 0,5K, a odchylenie nieco śrubował ciepły północny-wschód.

Patrząc na dane z wybranych polskich miast widać dominację aury przedzimowej i lekko-zimowej. Wiele razy w połowie miesiąca doszło do przymrozków i wystąpiło dość dużo dni z termiczną zimą. Była to jednak na ogół zima w wersji suchej. W najchłodniejszym okresie miesiąca nie notowano żadnych opadów, dzięki czemu listopad 1957 na polskich stacjach zapisał się jako jeden z najbardziej suchych. W Płocku miesięczna suma opadów nie osiągnęła wtedy nawet 10mm. Zresztą nawet tak niską sumę opadów da się wyrobić nierównomiernie, bo przez pierwsze dwie dekady była ona śladowa, lokalnie prawdopodobnie nie istniała w ogóle. Trochę więcej deszczu pojawiło się podczas ocieplenia w III dekadzie, gdy średnie dobowe przez pewien czas na codzień przekraczały 5 stopni, zbliżając się niekiedy do 8-miu. Jednak to nie to ocieplenie i nie to ochłodzenie ze środka listopada przesądziło o tym, że zdecydowałem się go opisać.
I dekada listopada 1957 roku okazała się jedną z najcieplejszych w historii. Jej średnia anomalia w skali całego kraju wyniosła aż 4.23K. Przyniosła codzienne wzrosty powyżej 10, a nawet 15 stopni nawet w chłodniejszych regionach Polski, przy jednoczesnym braku przymrozków. W Łodzi i Toruniu, średnia temperatura tej dekady wyniosła 10 stopni, przy czym najcieplejsze doby (6 i 7 listopada) uraczone zostały średnimi w granicach 12. W Płocku bariery 10 stopni (mówimy o średnich dobowych) nie przekroczyły tylko trzy z dziesięciu dni. Dane usłonecznienia i prędkości wiatru sugerują, że był to raczej przeciętny solarnie i wietrzny okres - coś takiego jak 3 listopada br. było wtedy zatem codziennością. Bardziej zdecydowany przebieg pogoda miała jednak na południu. W Nowym Sączu I dekada przyniosła istne wichury, a halny szalał nieprzerwanie. Jak to jednak na halniaczka przystało - wraz z rozpogodzeniami (u mnie były to bardzo słoneczne, a niekiedy wręcz lampowe dni) przyniósł istny termiczny obłęd, niegorszy od tego sprzed roku! Tym razem nie mówimy o spadkach poniżej 10 stopni. W I dekadzie ani jednego dnia temperatura maksymalna nie spadła poniżej... 15 :O 4 listopada 1957 przy wręcz bezchmurnym niebie i jeszcze słabym wietrze zmierzono aż 19,4 stopnia. 18 stopni notowano 5 i 6 listopada, jednak to już przy wściekłym halnym. Przyniósł on jednak też inne korzyści. Ciąg czterech ekstremalnie ciepłych nocy 6-9 listopada 1957, to codzienne temperatury minimalne powyżej 10 stopni, przy czym 6 listopada nie było chłodniej niż... 12,2. Ten i poprzedni dzień zapisały się taką średnią, z której już tylko piechotą do lata. Dwa razy 14,7 to niezły wynik, a jak dodamy do tego jeszcze cztery doby ze średnią powyżej 10, otrzymujemy średnią temperaturę I dekady równą 11,7 stopnia. To więcej niż w analogicznym okresie 2018 roku (11,3), więc najprawdopodobniej jest to trzeci najwyższy wynik po I dekadach listopadów 2008 i 2010 roku. Średnia temperatura maksymalna wyniosła 17 stopni... to nawet nie jest początek października ;)

Jak widać, listopad potrafił zaskakiwać od zawsze. Przykłady z 1926, 1957, 1963 czy 1978 roku świadczą o tym, że ów miesiąc może mieć nam jeszcze wiele do zaoferowania. Czy dzieje się to właśnie teraz? Dobre pytanie, ale odpowiedź na nie (niechcący zrymowałem xD) nie leży niestety w danych pomiarowych, lecz w dalekiej Skandynawii :D

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1957-11-30&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1957-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 30 Listopad 2020, 22:11   

Wysyłanie żywego i tak kochanego stworzenia na pewną śmierć w przerażeniu i męczarniach to najgorsze skurwiel*two, jakiego dopuściła się ta Ziemia :dobani:
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 30 Listopad 2020, 22:20   

I dekada w Novos Songos super by była na III dekadę marca 🤗🤩🥰
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 30 Listopad 2020, 22:31   

kmroz napisał/a:
Wysyłanie żywego i tak kochanego stworzenia na pewną śmierć w przerażeniu i męczarniach to najgorsze skurwiel*two, jakiego dopuściła się ta Ziemia :dobani:

To był ZSRR, imperium zła, gdzie nawet życie człowieka nie miało żadnego znaczenia. Dopuścili się wielu jeszcze gorszych rzeczy, Łajka przynajmniej przeszła do historii i w jakimś stopniu przysłużyła się nauce.
A I dekada byłaby super, gdyby coś w niej padało. Temperatury jednak cenię, robią wrażenie jak na tamte czasy.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 30 Listopad 2020, 22:32   

A listopad 1957 w NS średni, ale na pewno lepszy od tegorocznego :ok:
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 30 Listopad 2020, 22:39   

PiotrNS, A myślisz, że na zachodzie takich rzeczy nie robią :?: xd
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 26 Luty 2021, 14:51   

Strasznie listek 2018 przypomina jedynie mokre ocieplenie w 3 dekadzie je różni
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1957-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 24 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16302
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Kwiecień 2022, 11:31   

Początek miesiąca był do bani... :cry: W dalszym etapie temp. wróciły na bardziej typowy poziom, ale niestety brak opadów dawał się we znaki, a jak się w końcu pojawiły, to należały one do lichych i nieznacznych. :cry: Ten miesiąc niestety nie robi dobrego wrażenia... :cry:

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1957-11-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=asc
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11