Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11992 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 15:58
Mogłaby się w końcu trafić jakaś śnieżna i mroźna zima. Obstawiam, że do 2025 roku trafią się dwie zimy mroźne i śnieżne, a jedna będzie normalna.
Może wtedy niektórzy zobaczą, że prawdziwe zimy wcale nie przeszły do historii
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16307 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 19:33
Zgadzam się z Łukaszem, że kiedyś na pewno zima ujawni swoje prawdziwe oblicze. Po prostu powątpiewam, czy tak będzie w tym roku czy trzeba czekać na inny sezon. Na czas tej całej pandemii nawet chciałem by ta była sroga (ja i tak z domu nie wychodzę, jak nie muszę), ale na razie 1 miesiąc (na dobrą sprawę 2, bo czasami w listopadzie się coś dłużej pojawiało) możemy odhaczyć. Zostały jeszcze raczej 3, bo kwiecień na ogół dłuższej zimy nie przynosi.
Na całym globie może będzie czerwono, ale Polska akurat niewiele znaczy swoim obszarem (mimo że nie należy do bardzo małych krajów/państw). Terytorialnie stanowimy mniej niż 1% świata (nawet Rosja, jako największe mocarstwo to 0.52% udziału).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25164 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 19:42
Do 2025 może trafi się jedna zima w normie a w całej dekadzie 2021-30 obstawiam dwie w normie i jedną mroźną ale nie aż tak jak którakolwiek z 2009-13. Trzydziestolatka może zostać pobita ale w inny sposób tj. jeden bądź dwa miesiące ostro odpalą a nie tak równomiernie jak 2019/20.
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11992 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 20:48
kmroz napisał/a:
Wreszcie jakiś głos rozsądku
Bo FKU z MeteoModel twierdzi, że od sezonu 2012/2013 klimat się ocieplił na tyle, że nie ma już szans na powtórkę zimy z tamtego sezonu
A moim zdaniem 7-8 lat w historii klimatu to jest tyle co NIC. I nadal są szanse na prawdziwe zimy, takie jakie były u nas w latach 2009-2013.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36422 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 21:04
FKP napisał/a:
Trzydziestolatka może zostać pobita ale w inny sposób tj. jeden bądź dwa miesiące ostro odpalą a nie tak równomiernie jak 2019/20.
Jestem niemal pewien, że tak będzie. Rekord w skali kraju wydaje się bezpieczny, ale co innego w takim NS, gdzie wręcz Trzydziestolatka nie pobiła rekordu xd (ach te mroźne, styczniowe noce)
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36422 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 21:18
LukeDiRT napisał/a:
Bo FKU z MeteoModel twierdzi, że od sezonu 2012/2013 klimat się ocieplił na tyle, że nie ma już szans na powtórkę zimy z tamtego sezonu
On najgłośniej narzeka, a tak naprawdę ma najmniej powodów ze wszystkich użytkowników, mieszka tuż pod Śnieżką (nie wiem, gdzie dokładnie, ale stawiam, że jakieś Jakuszyce, bo u niego nawet koniec grudnia 2018 miał białą magię) i po prostu tego śniegu w pytę, nawet dzisiaj widziałem napisał, że od wczorajszego wieczora już biało od niego.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16307 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Grudzień 2020, 23:26
Ocieplenie zim nie oznacza zaniku białego puchu. Najwięcej na ogół go spada, gdy temp. trzyma się w okolicach 0 C (w 2 stronę może być różnie: obecne ochłodzenie ma być z nieznacznym białym nalotem- padać może przy temp. na poziomie koło wartości neutralnej), więc jak na zimowy dzień ani to wielkie zimno (zwolennicy łagodnych mas powietrza z zachodu, tj. atlantyckich mogą mieć odmienne zdanie), ani to też żadne szczególne ciepło (poza fanami "bestii ze wschodu"). Przy konkretniejszym mrozie (ok. -10 C i w dół), jeśli opady się pojawiają, to wówczas mają raczej charakter "mżawkowy".
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum