Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Wycieczka rowerowa - 12 września 2020
Autor Wiadomość
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Grudzień 2020, 12:34   Wycieczka rowerowa - 12 września 2020

Przedstawiam Wam najdłuższą i najtrudniejszą wyprawę, na jaką wybrałem się w tym obfitym, choć bardzo późno rozpoczętym sezonie. 12 września w czasie sześciogodzinnego przejazdu pokonałem 84 kilometry, z czego znaczną część w trudnym terenie. Tego dnia przedarłem się przez całe Pogórze Rożnowskie, docierając aż do Zakliczyna, po drodze zbaczając jeszcze z drogi, aby wspiąć się na punkt widokowy w Lipiu. Moja trasa przebiegała przez Klimkówkę (jedną z najbardziej widokowych miejscowości w okolicy), Jelną, Sienną obok Jeziora Rożnowskiego, a następnie w stronę Przydonicy (gdzie jechałem całkiem peryferyjną drogą, na której goniący samopas pies zmusił mnie do ostrego przyśpieszenia, mimo dużego przewyższenia) i Podola, gdzie dopiero wjechałem na dość luźną tego dnia drogę wojewódzką, którędy przedostałem się do Paleśnicy, Bujnego i finalnie Zakliczyna - bardzo uroczego miasteczka z pięknym rynkiem, który niestety przechodził wtedy rewitalizację i częściowo był zagrodzony. Droga powrotna wiodła przez Miłkową i Łękę, gdzie kolejne podjazdy zmusiły mnie już do około półgodzinnego odpoczynku, jako że po wielu podjazdach i 70 kilometrach zaczynały mnie odstępować siły. Ostatnim akordem był zjazd przez Piątkową do Nowego Sącza i po długich wojażach, wyczerpany ale także bardzo zadowolony dotarłem do domu :)
Oto niektóre zdjęcia, jakie zrobiłem podczas podróżny (tylko ostatnie jest z drogi powrotnej, bo wtedy zależało mi już tylko na tym, żeby wrócić ;) ).



















_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 16 Grudzień 2020, 12:50   

Przestudiowałem sobie dokładnie Twoją trasę, chociaż nie wiem dokładnie jak jechałeś między Zakliczynem a Miłkową. Akurat regionów na północ od NS nijak nie kojarzę.

Ale przez przypadek odkryłem, że niedaleko NS jest też druga Klimkowa, w okolicy Uścia Gorlickiego - byłeś kiedyś tam na rowerze?
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Grudzień 2020, 13:11   

Tak, znajduje się tam zalew, ale jak dotąd nie dotarłem tam na rowerze, byłem tam tylko kilka razy z rodzicami dość dawno temu. Przez Miłkową przejeżdżałem w drodze powrotnej, łudząc się że może będzie bardziej płasko, natomiast jadąc w stronę Zakliczyna, przejechałem drogą od kościoła w Siennej w kierunku Przydonicy (zdjęcia od 8 do 15), dokąd zjechałem z fajnych pagórków, żeby nie jechać główną drogą, lecz wypróbować czegoś innego. Z powrotem już prosto, przez Bujne, Paleśnicę, Podole i dalej do Przydonicy, ale już nie w bok na wzgórza, lecz drogą bezpośrednio w kierunku mojego miasta.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 22 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 15925
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Luty 2021, 11:38   

Kurczę blade, pełen szacunek, pokonując trasę przez te pagórki byłeś praktycznie całkiem niedaleko Tarnowa. ;-) ;-) ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 10