Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Maj 2021, 16:10
Wbrew pozorom wcale się nie rozpadł wtedy jak analizuje sobie sytuacje baryczną, to nawet w czasie największych mrozów był niski geopotencjał na biegunie. Była to bardziej kontynentalna Bestia ze Wschodu, poprzedzona dwoma porządnymi genuanami
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Maj 2021, 16:13
Swoją drogą wtedy jeszcze pod koniec kwietnia było ryzyko spływu kolejnej porcji arktycznego syfu. Zamiast tego jednak, dzięki rozwojowi astrefowego niżu nad Atlantykiem, powiało z południa silnym ciepłem...
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Maj 2021, 16:15
Ta zima 2020/21 to była jednak naprawdę wyjątkowo pod względem tego jak podwyższył się geopotencjał na biegunie... Szkoda, że w dość małej części przełożyło się to na jej wygląd w Polsce... W 2018 roku była sytuacja jeszcze bardziej niezwykła tamże, ale dopiero u progu wiosny.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Maj 2021, 16:38
Nic, wspomniałeś o tym, że w 2003 roku wir padł, to mówię, Ci, że nie padł, na pewno nie w takiej skali jak w 2013, 2018 czy 2021 (tylko w tym ostatnim wypadku się niestety odbudował )
Ja tak naprawdę bardziej nienawidzę końcówki lutego za ją samą, a to, czy miała efekt ze śmietniowymi chłodami przedłużonymi na pierwszą dekadę sraja, to już jest drugorzędna sprawa w tym temacie, ja mam swoje zdanie na ten temat, ale to jest tylko teoria obserwacyjna, a nie żadna praca naukowa
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Maj 2021, 17:07
Większości z nich nie muszę nawet sprawdzać Chyba tylko 1991, 1996, 2005, 2006 i 2009-2012 przydałoby się (chociaż 2012 to akurat nie muszę, wtedy było właśnie ekstremalne zlodowacenie na biegunie i tylko potężna bestia sprawiła, że poczuliśmy zimę...)
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Maj 2021, 18:33
W 2005 rozpadu nie było, kilka razy jedynie mocno meandrował sprowadzając do nas powietrze z Arktyki. Rozpad jako taki nastąpił dość naturalnie w połowie marca.
W 2006 wydaje mi się, że wir był mocno nieszczelny, chociaż jednak i tak w styczniu, lutym, a nawet marcu dominowały niże i niski geopotencjał nad Arktyką.
W 2009 zdecydowanie się rozpadł, zresztą nawet gdzieś na meteomodel czytałem, że był to rok z SSW.
W 2010 podobnie jak rok wcześniej, w ogóle był to rok bez utworzenia stabilnego wiru, nawet w listopadzie i grudniu 2009, tamta pora chłodna to jednak stan umysłu
W 2011 wir się odbudował w styczniu i poza kilkudniową próbą rozpadu w połowie lutego, był raczej stabilny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum