Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Który miesiąc uważasz za najbardziej depresyjny?

Który miesiąc uważasz za najbardziej depresyjny?
Styczeń
12%
 12%  [ 1 ]
Luty
25%
 25%  [ 2 ]
Marzec
12%
 12%  [ 1 ]
Kwiecień
0%
 0%  [ 0 ]
Maj
0%
 0%  [ 0 ]
Czerwiec
0%
 0%  [ 0 ]
Lipiec
0%
 0%  [ 0 ]
Sierpień
0%
 0%  [ 0 ]
Wrzesień
0%
 0%  [ 0 ]
Październik
0%
 0%  [ 0 ]
Listopad
25%
 25%  [ 2 ]
Grudzień
25%
 25%  [ 2 ]
Głosowań: 8
Wszystkich Głosów: 8

Autor Wiadomość
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 3 Grudzień 2024, 21:09   Który miesiąc uważasz za najbardziej depresyjny?

Jak w ankiecie. Dla mnie zdecydowanie grudzień, jest to najciemniejszy miesiąc w roku, ponadto zawieszony w nicości (wspomnienia minionego sezonu wegetacyjnego już się zacierają, a do następnego jest bardzo daleko). Do tego dochodzi Adwent i związany z nim kicz, który nastraja mnie depresyjne, w szczególności mam tu na myśli te reklamy, które co roku są powtarzane :zygacz: Na przeciwległym brzegu jest lipiec, ale o tym doskonale wiecie :mrgreen: Czekam na Wasze zdanie.
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 24 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16298
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 3 Grudzień 2024, 21:16   

Trudno powiedzieć, grudzień może się takim miesiącem stać, jak będą się takie cyrki w prognozach w przyszłości działy... :-( Prognoza Google na 11.12. mnie wprawia w poważniejsze zmartwienie... :-( Do tego terminu wygląda nawet ok: mnóstwo opadów, w tym ciapy, ale wysokość temp. zawsze odrobinę lepsza dla parowania... :-( Naprawdę robienie niemalże dwukrotności miesięcznej normy opadów w kilka dni nie jest za dobrym pomysłem... ;-) :-(
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Janekl 
Poziom najwyższy
Janek


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 48 razy
Wiek: 60
Dołączył: 06 Sie 2019
Posty: 6955
Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 08:18   

Bez wątpienia jest to listopad.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 14:00   

Dla mnie marzec - taki miesiąc pustki, poza może tą 1/4 przypadków, kiedy trafia na niego Wielkanoc. Choć może jeśli będzie kiedyś w końcu zasłużony, to będę inaczej do niego podchodził.

Ten miesiąc to ogólnie jest miesiąc paradoksu, bo z jednej strony jest to miesiąc początku semestru na studiach, kiedy raczej studenci mają jeszcze luz, a z drugiej i tak nic w nim się nie dzieje. Tak jakby ten miesiąc nie istniał :lol:
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16236
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 19:28   

Janekl napisał/a:
Bez wątpienia jest to listopad.

kmroz napisał/a:
Dla mnie marzec - taki miesiąc pustki:

Listopad jest miesiącem zamierania przyrody, marzec to przedwiośnie, czyli okres odradzania się. Zresztą końcówka marca to już wiosna. 20 marca 2025 roku Słońce przekroczy punkt Barana i dnie znów będą dłuższe od nocy. To równonoc wiosenna inaugurująca ASTRONOMICZNĄ wiosnę.
Listopad (zdjęcie Łukasza)

Przedwiośnie dn. 10 marca (z mojej działki)
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
FKK 
Poziom 6


Hobby: Inne
Pomógł: 6 razy
Wiek: 29
Dołączył: 10 Sty 2021
Posty: 545
Miejsce zamieszkania: Gdańsk/Toruń
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 19:40   

Temat idealnie trafił w mój nastrój więc po wielu miesiącach nieobecności postanowiłem się zalogować.

Podpisuje się pod grudniem, jako najbardziej depresyjnym miesiącem. Normalny grudzień, poza górami to szaro-bura, wilgotna zgnilizna. Przy temperaturach 0-5 stopni intensywne opady deszczu to udręka gorsza niż 10 stopni mrozu.
Przy takich nijakich temperaturach parowanie jest niemalże zerowe, więc nawet jak już opady ustaną to wszechobecna wilgoć daje się we znaki.

Dni są najkrótsze w roku, drzewa są łyse i wpływ braku Słońca na funkcjonowanie organizmu zaczyna być odczuwalny
Dlatego wolę zimę białą, a jeżeli biała być nie może to wtedy niech będzie bordowa.

Na drugim miejscu jest listopad. Ten przynajmniej ma dłuższe dni, ozdobione złotem i brązem drzewa, większą dynamikę pogodową i wyższe temperatury, mimo to jest to też miesiąc z rzadkim Słońcem.

Na trzecim miejscu jest marzec, który co prawda potrafi być mocno słoneczny i przynosić pierwsze porządne ciepło, ale badyle przeważnie pozostają nagie, przez co ten miesiąc jest taki "nijaki". Wtedy też odczuwam największe zniechęcenie do aktywności fizycznej, po tym jak zima wyczerpała wewnętrzne "baterie słoneczne".

W styczniu wiadomo że dni już się robią dłuższe, no i poczucie że zaczął się nowy rok- nowa szansa- nowy start aby być lepszym niż w roku ubiegłym. W styczniu zazwyczaj można już liczyć na prawdziwie zimowe dni.

W lutym z kolei jest świadomość że zbliża się wiosna, i rzadko ten miesiąc bywa nijaki: albo jest konkretna zima, albo namiastka prawdziwej wiosny.
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 20:14   

Gdybyście sadzili rośliny wcześnie kwitnące, to zmienilibyście w jakimś stopniu zdanie o marcu. Dla mnie to jednak inna liga, niż "Mroczna Trójca".
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 24 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16298
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 20:44   

Z tymże bordowa zima meteorologiczna zwiększa szansę suszy w kolejnych miesiącach, nawet jakby była bardzo wilgotna czy mokra, tak jak ubiegłoroczna. ;-) Wiosna 2024 spełniła swoją rolę w zakresie wysokich temp. całkiem nieźle, ale opady się zupełnie rozregulowały... ;-) :-(

14 lat temu była inna sytuacja: dużo opadów i mroźna zima, wiosna "ciepła" (mimo że statystycznie "dużo chłodniejsza"), ale wciąż pełna deszczu (w maju 2010 to już w ogóle). ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 4 Grudzień 2024, 20:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
Antyfan muchowca


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 182 razy
Wiek: 26
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7634
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 20:45   

Ja wybieram luty naznaczony doświadczeniami ostatnich lat, ale mam nadzieję że się to zmieni w przyszłym roku :lol:
_________________
2024 jest chory
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 24 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16298
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Grudzień 2024, 20:57   

FKK napisał/a:
Przy takich nijakich temperaturach parowanie jest niemalże zerowe, więc nawet jak już opady ustaną to wszechobecna wilgoć daje się we znaki.


Dlatego zimą mimo wszystko nie powinno dużo padać (piszę to stwierdzenie już jednak jako opinię, a nie jako prawdę objawioną). ;-) Niskie temp. powietrza występują, wobec czego zapotrzebowanie na duże opady (większe niż ok. 1-2 mm dziennie, przynajmniej biorąc pod uwagę normy statystyczne) staje się rzeczywiście zupełnie zbędne. ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13